Antyterroryści uratowali dziecko
Para z Toronto nie chciała oddać chorego dziecka do szpitala, bo zabroniła im tego sekta Maurów. Chore dziewięciomiesięczne dziecko ważyło zaledwie około pięciu kilogramów. Ale trafiło na szpitalny oddział dopiero dzięki akcji antyterrorystów. Rodzice znaleźli się w policyjnym areszcie - czytamy w " Rzeczpospolitej".
16.09.2008 | aktual.: 16.09.2008 10:22
Dwoje ciemnoskórych mieszkańców przyniosło dziecko do szpitala w Toronto już tydzień temu. Lekarze orzekli, że musi ono natychmiast zostać poddane leczeniu. Jednak zamiast oddać dziecko, rodzice uciekli.
Szpital zaalarmował policję, a ta wydała niespotykany apel do mieszkańców miasta. Opublikowano w nim zdjęcie matki i opinię, że bez zapewnienia natychmiastowej opieki lekarskiej życie dziecka jest w niebezpieczeństwie.
W poniedziałek rodzice ponownie pojawili się z dzieckiem w szpitalu i oświadczyli, że są Maurami niewierzącymi w oficjalną medycynę. Na miejscu pojawił się także szef sekty.
Po rozmowach z psychologiem dziecko zostało odebrane rodzicom przez antyterrorystów. Rodzice zostali aresztowani.