Antyniemiecka retoryka PiS w polskich wyborach niepokoi Berlin. "Oderwana od rzeczywistości"

Głównym motorem kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości jest straszenie Polaków Niemcami - twierdzi portal Euractiv. Berlin doskonale zdaje sobie sprawę z intencji PiS. Niemcy zachowują jednak dotychczas względną ostrożność.

Konferencja PiS
Konferencja PiS
Źródło zdjęć: © EAST_NEWS | Maj/REPORTER
oprac. MUP

PiS uczynił nastroje antyniemieckie "jednym z kamieni węgielnych swojej kampanii wyborczej", twierdzą autorzy felietonu opublikowanego na portalu Euractiv. Co więcej, parta rządząca w swojej retoryce wycelował także w swojego głównego wroga, Donalda Tuska z Platformy Obywatelskiej, próbując powiązać go z Niemcami, aby zdyskredytować jego dążenie do obalenia obecnej władzy w Polsce.

Powszechnym zagraniem kampanii wyborczej stało się oskarżanie Niemiec o wpływanie na polską politykę. W artykule wspomniano spot telewizyjny, w którym oskarżono nawet kanclerza Niemiec Olafa Scholza o próbę agresywnej ingerencji w życie Polaków, sugerując, że głosowanie na PiS to jedyny sposób na uniknięcie hegemonii Niemiec w UE.

Nic nowego

– Ten rytuał nie jest jednak niczym nowym i jest znany także z innych krajów, np. z Czech, gdzie Miloš Zeman wygrał wybory prezydenckie w 2013 roku z Karelem Schwarzenbergiem zdecydowanie antyniemiecką kampanią – powiedział Euractiv Alexander Müller, liberalny wiceprzewodniczący niemiecko-polskiego ugrupowania w Bundestagu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Berlin doskonale zdaje sobie sprawę z intencji PiS, jednak ten polityczny manewr postrzegany jest przede wszystkim jako próba wpłynięcia na wyborców, a nie zakorzenienie w faktycznych relacjach między obydwoma krajami.

Zaś Chantal Kopf, posłanka i rzeczniczka ds. UE rządzący Zieloni powiedziała Euractiv, że jest "zaniepokojona" wykorzystywaniem nastrojów antyniemieckich. Podkreśliła, że ​​kontrowersyjne wypowiedzi partii PiS odbierane są jako "hasła kampanii wyborczej oderwane od rzeczywistości długoletniego trwałych stosunków niemiecko-polskich."

Trwałe stosunki polsko-niemieckie?

Mimo jawnych ataków Berlin pozostaje wobec Polski chętny do współpracy.

– Taki teatralny grzmot nie prowadzi jednak do trwałych napięć w stosunkach między naszymi krajami – stwierdził liberalny poseł Müller.

– Wielkie wolności, którymi cieszymy się na naszym kontynencie dzięki UE […], sprawiły, że między Niemcami, Polakami i innymi narodami zacieśniły się tak silne więzi, że nasze stosunki są bardzo trwałe – dodał.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (76)