Antyklerykałowie szykują się do wyborów
Przygotowanie do startu w wyborach
parlamentarnych i podjęcie decyzji o tym, kogo poprzeć w wyborach
prezydenckich - to najważniejsze kwestie, nad którymi zastanawiają
się w Warszawie uczestnicy kongresu Antyklerykalnej
Partii Postępu "Racja".
Gośćmi kongresu są m.in. prof. Maria Szyszkowska, wiceprzewodniczący SLD Artur Hebda i b. premier Mieczysław F. Rakowski.
Jak poinformował Tomasz Sroka, przewodniczący APP "Racja", partia rozważa możliwość startu w wyborach parlamentarnych swoich członków ze wspólnych z SLD list wyborczych. Dodał, że jednym z punktów kongresu będzie również przeprowadzenie wyborów uzupełniających do krajowych organów władzy oraz wybór przewodniczącego partii.
Sroka przyznał, że w wyborach prezydenckich "Racja" skłania się do poparcia kandydatury prof. Szyszkowskiej. Szyszkowska w rozmowie z PAP zapowiedziała, że w przyszłym tygodniu w Państwowej Komisji Wyborczej zostanie zarejestrowany jej komitet wyborczy.
Jak powiedziała, jej kandydatura w wyborach prezydenckich jest jedyną "rzeczywiście lewicową". Do lewicowych nie zaliczyła ani Marka Borowskiego (SdPl), ani - zastanawiającego się jeszcze nad startem w wyborach - Włodzimierza Cimoszewicza (SLD). W jej ocenie bowiem, obydwaj - będąc marszałkami Sejmu - "nie godzili się na jakiekolwiek lewicowe ustawy".
Poza tym, jak dodała, Cimoszewiczowi bliski jest liberalizm ekonomiczny, a jako szef polskiej dyplomacji raczej pogorszył, a nie poprawił, nasze stosunki ze wschodnimi sąsiadami. Dlaczego jest traktowany jako kandydat na lewicy - nie umiem na to pytanie odpowiedzieć - powiedziała.
Zdaniem Szyszkowskiej, najgroźniejszym konkurentem w wyborach prezydenckich może być dla niej prof. Zbigniew Religa, bo - podobnie jak ona - jest spoza układów i "ma pewien urok osobisty".