Antykatolicki film o Elżbiecie I Tudor
Włoski dziennik katolicki "Avvenire" uznał nowy film indyjskiego reżysera Shekhara Kapura o królowej Elżbiecie I, "Elizabeth: Złoty wiek" za "antykatolicki" i "w perwersyjny sposób zniekształcający historię".
31.10.2007 | aktual.: 31.10.2007 21:49
W artykule pt. "Antykatolicka 'Elizabeth'" gazeta stwierdza, że film, "poświęcony 'królowej dziewicy' zniekształca prawdę historyczną i odświeża wszystkie anglosaskie stereotypy o 'obskurantyzmie papieży'".
"Film, który zniekształca historię w sposób naprawdę głęboki i perwersyjny, nie może być uznany za 'piękny film'" - twierdzi na łamach gazety dziennikarz Franco Cardini.
"Elizabeth: Złoty wiek" miał swoją europejską prapremierę 19 października podczas rzymskiego festiwalu filmowego. Ukazuje wychowaną w protestantyzmie królową Anglii, która w roku 1585 musi zmierzyć się z samotnością kobiety u władzy, bezdzietnej i bez męża, i prowadzącej trudną wojnę z katolicką Hiszpanią.
"Jej przeciwnik, hiszpański król Filip II, jest oczywiście katolikiem, zażartym i karykaturalnie fanatycznym, który różańcem chce walczyć z wojskiem [...] i marzy o zwycięstwie katolicyzmu na całym świecie. Jego klęska została zaprezentowana jako świetlane zwycięstwo wolnej myśli nad mrokami Inkwizycji" - czytamy we włoskim dzienniku.
"Wszystko to pachnie XIX-wiecznym antyklerykalizmem najniższego lotu" - podsumowuje "Avvenire".
W pierwszej części planowanej przez Kapura trylogii, z 1998 roku, Elżbietę zagrała aktorka Cate Blanchett, nagrodzoną za tę rolę Oscarem. Zagrała ją także w drugiej; reżyser chciałby, aby Blanchett wystąpiła także w ostatniej części trylogii.