Trwa ładowanie...

Antoni Macierewicz: Władimir Putin ma problem z dramatem smoleńskim

- Widać, że Władimir Putin ma olbrzymi problem z dramatem smoleńskim. Nie powiedziałbym "wyrzuty sumienia", bo to może zbyt optymistyczny punkt widzenia, ale wyraźnie pan Putin ma z tym olbrzymi problem - twierdzi szef MON Antoni Macierewicz.

Antoni Macierewicz: Władimir Putin ma problem z dramatem smoleńskimŹródło: AFP, fot: INTER-STATE AIR COMMITTEE
dk5cen7
dk5cen7

Zdaniem Macierewicza "problem" Putina z katastrofą smoleńską" wynika ze świadomości, że Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego i prokuratura są "bardzo bliskie możliwości przedstawienia publicznie wyników tych analiz i ujawnienia całości przebiegu wydarzeń".

Putin mówił, że katastrofa smoleńska była straszną tragedią i "należy ukrócić spekulacje w tej sprawie". - Zrobiliśmy wszystko, żeby to zbadać. Nie należy wykorzystywać tego dla jakiejkolwiek eskalacji w stosunkach dwustronnych. I tak wszystko jest jasne - stwierdził. - Jeśli coś jest niezrozumiałe, niech organy śledcze to badają - dodał. Oświadczył także, że zwrot wraku Tu-154M nie jest możliwy, dopóki Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej będzie prowadził śledztwo w sprawie tej katastrofy.

Zdaniem szefa MON "Rosja zawłaszczyła polską własność i bezprawnie ją przetrzymuje". - To jest działanie, które jest absolutnie niedopuszczalne i wszelkimi dopuszczalnymi środkami prawnymi będziemy dążyli do odebrania polskiej własności - powiedział Macierewicz. - Powoływanie się na śledztwo rosyjskie jest tutaj absolutnie bezzasadne - powiedział szef MON.

- Jeżeli wszystko jest jasne, to tym bardziej przepis nakazujący zwrócenie wraku natychmiast po zakończeniu badania jest, że tak powiem, wiążący dla pana Putina. Mam wrażenie, że pan Putin żyje w pewnej schizofrenii, z jednej strony mówi, że wszystko jest jasne, a z drugiej strony zawłaszcza to, co przynależy do Polski, wyjaśniając, że trwają tam jakieś postępowania. Jeżeli wszystko jest jasne, to niby dlaczego powołuje się na jakieś postępowania? - argumentował minister.

Jego zdaniem to "dobry przykład rosyjskiego działania i pseudowyjaśniania, które jest sprzeczne samo w sobie, a którego jedynym prawdziwym uzasadnieniem jest strach przed tym, żeby prawda została ujawniona i żeby Polacy mogli do końca zbadać wrak i przedstawić materiał dowodowy".

Oprac. Iga Burniewicz

dk5cen7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dk5cen7
Więcej tematów