Antarktyka. Polscy badacze zostali uratowani przez ratowników z Chile
Brygada chilijskich sił powietrznych pomogła polskim badaczom, którzy utknęli u wybrzeży Antarktyki na pontonie. Po naukowców wysłano śmigłowiec, który bezpiecznie przetransportował ich do stacji badawczej.
- Nawet jeśli zatoka nie jest całkowicie zamarznięta, nadal jest dużo dryfującego lodu i przy zmianach wiatru łatwo znaleźć się w niebezpieczeństwie. W takiej sytuacji musisz być przygotowany na każdą ewentualność. Dobrze, że polscy naukowcy mają duże doświadczenie w tej dziedzinie - powiedział Marcelo Lepe, dyrektor Chilijskiego Instytutu Arktycznego.
Badacze z Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego wypłynęli na wody lodowej zatoki na łodzi pontonowej. Gdy zepsuł się silnik, znaleźli się w pułapce.
Polacy nadali przez radio sygnał i poinformowali, że potrzebują pomocy. Odebrali go Chilijczycy. Po naukowców wysłano śmigłowiec. Mężczyźni zostali przewiezieni do stacji badawczej.
Kontrowersyjny spot. Kamila Baranowska: "Dno i pięć metrów mułu"
Źródło: tvn24.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl