Annan ostrzega przed "prawem dżungli"
Sekretarz generalny ONZ Kofi
Annan, inaugurując sesję Zgromadzenia Ogólnego Narodów
Zjednoczonych, ostrzegł amerykańskiego prezydenta George'a W.
Busha, że jego doktryna prewencyjnej interwencji wojskowej w Iraku
stanowi wyzwanie dla ONZ i może doprowadzić do prawa dżungli.
23.09.2003 | aktual.: 23.09.2003 19:08
Annan wystąpił z niezwykle otwartą krytyką tej doktryny, nie wymieniając w tym momencie Stanów Zjednoczonych.
Prewencyjne użycie siły bez zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ jest "fundamentalnym wyzwaniem dla przyjętych przez Narody Zjednoczone przed 58 laty i powszechnie uznawanych podstawowych reguł dotyczących pokoju i stabilności na świecie", powiedział.
"Gdyby przyjąć tę doktrynę, stworzyłaby ona precedensy, których rezultatem byłoby rozszerzenie się jednostronnego i bezprawnego stosowania przemocy, obojętne, czy wystarczająco uzasadnionego, czy nie", powiedział przy aplauzie zgromadzonych.
Annan zakwestionował amerykańskie argumenty, że kraje "mają prawo i są zobowiązane do prewencyjnego użycia siły" przeciwko niekonwencjonalnym systemom broni, przypominając, że Karta Narodów Zjednoczonych dopuszcza militarną akcję jedynie w celach samoobrony.
Artykuł 51 Karty Narodów Zjednoczonych, regulujący prawo do samoobrony, był dotąd powszechnie rozumiany w ten sposób, że do prawowitej wojny państwa_ "potrzebowały konkretnej legitymacji Rady Bezpieczeństwa". Teraz "niektórzy mówią, że tego porozumienia nie da się już utrzymać"_, przypomniał Annan.
Sekretarz generalny ONZ podkreślił, że pomimo różnic jest jasne, że Organizacja będzie pracować na rzecz "stabilnego i demokratycznego Iraku". Zaapelował jednocześnie do światowych przywódców o odłożenie sporów na temat wojny w Iraku i współpracę w celu budowy pokojowej demokracji w tym kraju.
Annan przypomniał, że państwa powinny wspólnie przeciwstawiać się zagrożeniom terrorystycznym i rozpowszechnieniu broni masowego rażenia, a także działać na rzecz rozwiązania takich problemów, jak skrajne ubóstwo na znacznych obszarach, szerzenie się chorób zakaźnych, zmiany klimatyczne i degradacja środowiska.