Anna Zalewska proponuje nauczycielom szybkie podwyżki. ZNP nie wierzy minister i nadal grozi strajkiem
Anna Zalewska, minister edukacji narodowej, zaproponowała nauczycielom reprezentowanym przez związki zawodowe szybkie podwyżki wypłat. Ponadto mają oni dostać dodatki za wyróżniającą pracę. Związkowcy nie są jednak przekonani do jej obietnic i nadal grożą strajkiem.
Anna Zalewska proponuje podwyżki, dodatki za wyróżniającą pracę i więcej godzin dla dyrektorów
Resort edukacji z Anną Zalewską na czele, podczas spotkania w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" w Warszawie, zaproponował przedstawicielom związków zawodowych, że nauczyciele dostaną szybkie podwyżki swoich płac - od września tego roku 16,1 procenta w stosunku do marca 2018 roku.
Pozostałe propozycje ministerstwa dotyczą m.in.dodatkowego wsparcia finansowego dla nauczycieli będących na stażu, zwiększenia liczby godzin do dyspozycji dyrektora szkoły oraz dodatku za wyróżniającą pracę dla każdego nauczyciela kontraktowego, mianowanego i dyplomowanego.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nauczyciele nie wierzą w obietnice
Związkowcy nie są przekonani do obietnic minister Zalewskiej. - Ministerstwo Edukacji Narodowej, poza próbą przekonania nas, że odpowiedzialnymi za poziom naszego wynagrodzenia są tylko i wyłącznie samorządy, nie przedstawiło żadnej propozycji. MEN zmarnowało czas, bo skoro zadeklarowało, że ma pewne propozycje do przedstawienia środowisku nauczycielskiemu, to na to liczyliśmy - mówił po negocjacjach Stanisław Broniarz, prezes ZNP.
Oddziały ZNP mają wystąpić do pracodawców z żądaniem podwyższenia wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli i innych pracowników oświaty o 1000 złotych.
Nauczyciele strajkują od kilku tygodni. Masowo biorą zwolnienia lekarskie, podobnie jak policjanci pod koniec zeszłego roku. Związek Nauczycielstwa Polskiego (ZNP) ogłosił 10 stycznia, że strajk jest ogólnopolski.
Czy dojdzie do strajku generalnego nauczycieli?
W czwartek ma dojść do ostatnich rozmów między ZNP i MEN. Jeżeli nie zostanie osiągnięte porozumienie, status strajku nauczycieli zostanie zmieniony z ogólnopolskiego na generalny. Skutkiem tego będzie masowe zamknięcie szkół i przedszkoli.