Anna Komorowska zaprosiła pielęgniarki do Pałacu
Prezydentowa Anna Komorowska zaprosiła pielęgniarki w piątek na godz. 13.00 do Pałacu Prezydenckiego - poinformowało biuro prasowe kancelarii prezydenta. Protestujące od ośmiu dni przedstawicielki Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych powiedziały, że są zadowolone z zaproszenia. Nie przerywają jednak protestu w sejmie.
24.03.2011 | aktual.: 24.03.2011 20:02
W spotkaniu oprócz pierwszej damy ma wziąć udział także prezydencka minister Irena Wóycicka. Pielęgniarki ma reprezentować szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych Dorota Gardias oraz zespół negocjacyjny pielęgniarek.
Zaproszone pielęgniarki - jak zapowiedziała Lilianna Pietrowska z OZZPiP - będą w piątek w Pałacu. Zastrzegła jednak, że pozostałe osoby uczestniczące w proteście zostają na sejmowej galerii "pełne nadziei".
- Bardzo się cieszymy, że nasza sprawa leży pani prezydentowej na sercu"- powiedziała Pietrowska. Pytana, czego pielęgniarki oczekują po spotkaniu z pierwszą damą, odpowiedziała: Kobiety mogą więcej, jeśli się zjednoczą, jeśli pani prezydentowa zechce nam pomóc, to myślę, że użyje swojego argumentu, pozycji żony prezydenta.
Rano przedstawicielki OZZPiP poinformowały, że chcą zaprosić na galerię sejmową prezydentową Annę Komorowską. - Zwracamy się z prośbą do pani prezydentowej Anny Komorowskiej, aby jako kobieta, jako matka zainteresowała się sytuacją pielęgniarek - mówiły.
Dziewięć przedstawicielek OZZPiP od ośmiu dni okupuje sejmową galerię; dla pięciu z nich czwartek był trzecim dniem głodówki. Domagają się wprowadzenia zakazu zatrudniania pielęgniarek na podstawie kontraktów w szpitalach. OZZPiP uważa, że zatrudnienie na kontraktach to więcej godzin pracy, co może obniżyć jakość świadczeń zdrowotnych. Pielęgniarki obawiają się, że szukając oszczędności, dyrektorzy szpitali będą wymuszać taką formę zatrudnienia.
W ocenie Ministerstwa Zdrowia zakaz zatrudniania na kontraktach byłby niezgodny z konstytucją. Przedstawicielki związku przedstawiły natomiast opinię prawną mówiącą, że byłoby to zgodne z ustawą zasadniczą.
Premier Donald Tusk zapowiedział, że nie będzie zakazu zatrudniania pielęgniarek w szpitalach na kontraktach. Jak mówił, w ustawie o działalności leczniczej, uchwalonej w ubiegły piątek przez sejm, nie będzie żadnych zmian. - Przyjęcie postulatów protestujących sióstr oznacza stratę pracy dla wielu tysięcy innych pielęgniarek - mówił szef rządu.
Ustawa doprecyzowuje przepisy umożliwiające zatrudnianie pielęgniarek w szpitalach na podstawie kontraktów.