Polityka"Ani kobieta, ani socjalista". Najlepsze bon moty Radosława Sikorskiego
"Ani kobieta, ani socjalista". Najlepsze bon moty Radosława Sikorskiego
Odchodzący minister spraw zagranicznych, a niebawem być może marszałek sejmu, Radosław Sikorski słynie z niekonwencjonalnych wypowiedzi. "Być może nie będę dziś tak dowcipny jak zwykle, ale jestem trochę niewyspany" - w ten sposób przywitał kiedyś dziennikarzy na konferencji prasowej. Smakosze bon motów pamiętają również z pewnością "podsłuchaną" przez kamerę przed posiedzeniem rządu frazę: "Ja się ogrzeję w ciepełku pani wicepremier" (Bieńkowskiej - przyp. red.). Innym razem minister uświadomił też opinię publiczną, kim w żadnym razie nie jest.