Angielski dla siedmiolatków nie wypali
Minister z LPR chwali się, że
pierwszoklasiści z ponad 60% podstawówek rozpoczną naukę
języka angielskiego już we wrześniu. Problem jednak w tym, że nie
będzie miał kto uczyć. Brakuje kilku tysięcy anglistów - wylicza
"Trybuna".
Z nauczycielami języka angielskiego sa problemy od lat. Już dzisiaj brakuje ich ok. 6 tysięcy. Nie wiem, gdzie minister chce znaleźć tylu nowych pedagogów - mówi gazecie Janina Jura, wiceprezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.
Jura ostrzega, że jeśli nie będzie specjalnego programu motywacyjnego, angliści w dalszym ciągu będą omijali szkoły szerokim łukiem. Problem jest szczególnie widoczny w mniejszych miastach i na wsiach.
Zgodnie z planami ministerstwa, wszyscy pierwszoklasiści mają się uczyć obowiązkowo języka obcego od 2008 r., natomiast w planie czwartoklasistów ma się pojawić drugi język obcy. Nie wiadomo tylko, czy do tego czasu resort poradzi sobie z brakiem wykwalifikowanej kadry - ocenia "Trybuna". (PAP)