ŚwiatAngela Merkel sceptycznie o planie na rzecz członkostwa Gruzji w NATO

Angela Merkel sceptycznie o planie na rzecz członkostwa Gruzji w NATO

Kanclerz Niemiec Angela Merkel powiedziała w Berlinie, że jej zdaniem kwestia przyznania Gruzji planu na rzecz członkostwa w NATO (MAP) nie będzie omawiana na wrześniowym szczycie sojuszu w Walii; uznała jednak Gruzję za solidnego partnera NATO.

Angela Merkel sceptycznie o planie na rzecz członkostwa Gruzji w NATO
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Hannibal Hanschke

- Sprawa MAP (dla Gruzji) nie znajdzie się moim zdaniem w porządku obrad najbliższego szczytu NATO - powiedziała Merkel po spotkaniu w Berlinie z premierem Gruzji Iraklim Garibaszwilim. - Dostrzegamy jednak postępy poczynione przez Gruzję. Widzimy, jak angażuje się, chociażby w Afganistanie - podkreśliła szefowa niemieckiego rządu.

Zdaniem Merkel NATO na najbliższym szczycie powinno zaznaczyć, że Gruzja jest "solidnym partnerem w tych trudnych misjach". - Uważam, że istnieją inne możliwości niż MAP - dodała niemiecka kanclerz.

W przemówieniu wygłoszonym przed południem w siedzibie Fundacji im. Konrada Adenauera Garibaszwili potwierdził wolę integracji Gruzji ze strukturami europejskimi i euroatlantyckimi. Jak podkreślił, 80 proc. mieszkańców Gruzji popiera politykę zmierzającą do wejścia zarówno do UE jak i do NATO. Premier Gruzji określił planowane na koniec czerwca podpisanie układu stowarzyszeniowego z UE jako "krok milowy".

Merkel oceniła pozytywnie zabiegi władz gruzińskich o poprawę stosunków z Rosją. Zbliżenie Gruzji do UE nie jest alternatywą dla dobrych kontaktów z Moskwą - podkreśliła kanclerz.

Merkel opowiedziała się za dalszym rozwojem kontaktów gospodarczych. Gruzja jest dobrym miejscem do inwestowania - oceniła. Wskazała też na jej zdaniem "znaczny postęp" we współpracy w dziedzinie oświaty i nauki.

Garibaszwili spotka się po południu z Komisją Wschodnią Niemieckiej Gospodarki - organizacją przedsiębiorców współpracujących z Rosją i innymi krajami Europy Wschodniej. Premier Gruzji ma też przekazać stronie niemieckiej dzieła sztuki wywiezione po wojnie przez żołnierzy Armii Czerwonej jako łup wojenny do ZSRR.

W kwietniu 2008 r. na szczycie NATO w Bukareszcie forsowana przez USA i Polskę propozycja objęcia Gruzji i Ukrainy planem działań na rzecz członkostwa upadła na skutek sprzeciwu Paryża i Berlina. Kilka miesięcy później doszło do wojny rosyjsko-gruzińskiej, po której zbuntowane regiony Gruzji - Osetia Południowa i Abchazja - ogłosiły niepodległość. Zdaniem komentatorów konflikt miał być ostrzeżeniem ze strony Moskwy pod adresem Zachodu przed próbami wciągnięcia Gruzji do NATO.

Gruzja parafowała umowę stowarzyszeniową z UE pod koniec listopada zeszłego roku w Wilnie, równocześnie z Mołdawią. Kryzys na Ukrainie i obawy, że Rosja będzie próbowała uniemożliwić także Gruzji i Mołdawii podpisanie tych umów skłoniły UE do przyśpieszenia terminu ich sfinalizowania. Początkowo podpisanie planowano na jesień tego roku, następnie na sierpień, a w marcu postanowiono, iż nastąpi to pod koniec czerwca.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)