Aneta Krawczyk brała narkotyki - zeznała asystentka Łyżwińskiego
Aneta Krawczyk brała narkotyki, które miał
jej podawać były działacz Samoobrony Mariusz Strzępek - tak
według "Dziennika" zeznała w prokuraturze "tajna broń"
posła Łyżwińskiego, czyli jego asystentka Magdalena Jędrzejczyk.
Mariusz Strzępek jest jednym z kluczowych świadków potwierdzających oskarżenia Krawczyk, teraz jednak zaczyna wycofywać się z zeznań.
Obecna asystentka Łyżwińskiego miała też oskarżać byłą szefową biura poselskiego o kontakty seksualne z wieloma mężczyznami.
Tymczasem - pisze gazeta - Prokuratura Okręgowa w Łodzi przesłuchała już kilkunastu świadków seksafery. Ich zeznania potwierdzają bliskie kontakty Łyżwińskiego i Krawczyk, wśród dowodów nie ma jednak ani zdjęć, ani naragń.
Z informacji "Dziennika" wynika też, że prokuratura nie zebrała niezbitych dowodów, które potwierdziłyby współżycie seksualne Anety Krawczyk z Andrzejem Lepperem. To są właściwie tylko zeznania pani Anety Krawczyk - mówi jeden z prokuratorów. (PAP)