Andrzej Seremet: jak można pisać takie bzdury "smoleńskie"?
Czytałem niedawno, że poświęcam czas na zaprzeczanie tezie o zamachu, bo służę określonej idei. Ludzie, bójcie się Boga, jak można pisać takie bzdury? - mówi "Gazecie Wyborczej" prokurator generalny Andrzej Seremet.
Jak ocenia, w Polsce dokonano strasznych podziałów i wskazuje na pojawiające się głosy, że: "ruscy zabili prezydenta", coś ukrywają, polscy śledczy coś zatajają.
Seremet podkreśla, że rolą prokuratury jest skuteczne śledztwo, a nie polemika ze wszelkimi hipotezami, które podają media. Nie sposób prowadzić śledztwa pod dyktando rozmaitych teorii, przypuszczeń, poglądów publikowanych w mediach - mówi w rozmowie z gazetą.