Andrzej Olechowski o wojnie w PO: Platforma może się rozlecieć
- To jest dla mnie konflikt kompletnie niezrozumiały, ponieważ w moich czasach obaj ci panowie byli jednością. Platforma jest w takim samym stopniu partią Donalda Tuska, jak i Grzegorza Schetyny. Dlatego potencjał tego konfliktu jest dla Platformy niesłychanie groźny. Ona zwyczajnie może się rozlecieć - tak Andrzej Olechowski, jeden z założycieli Platformy Obywatelskiej komentował w TVP Info konflikt na linii Tusk-Schetyna.
31.10.2013 | aktual.: 31.10.2013 19:53
Andrzej Olechowski nie krył rozgoryczenia najnowszą aferą taśmową w PO. - Dla osoby, która politykę traktuje poważnie i ceni, to był bardzo upokarzający dzień. Potwierdza się jeszcze raz, że polityka i moralność w ogóle nie idą ze sobą w parze. Polityka jest niemoralna. Po drugie, kiedy się o tym dowiedzieliśmy, okazało się, że wszyscy szukają winnego ujawnienia taśm, a nie tego co się wydarzyło - mówił Olechowski.
Jego zdaniem obecny "pożar" w partii rozniecił sam premier Donald Tusk. - Kiedy zakładaliśmy Platformę, mówiłem z emfazą, że nie jesteśmy grupą spoconych facetów w pogoni za władzą. Od tego czasu partia przeszła daleką drogę - dodał.
Olechowski przekonywał, że Grzegorz Schetyna nie jest politykiem, który "spokojnie sobie pójdzie z PO", tak jak on to zrobił. - Wypychany Schetyna, to jest moim zdaniem, recepta na powtórzenie osiągnięcia Leszka Millera jeśli chodzi o zniszczenie SLD w pewnej chwili. Zadziwiające jest to, że wszyscy wiedzą o tym, a dalej brną w ten scenariusz - podkreślił.
Źródło: TVP Info