Andrzej Lepper spotkał się z Radą Przedsiębiorczości

Poniedziałkowe spotkanie z Lepperem odbyło się z inicjatywy przedsiębiorców i było - jak powiedział Wojciech Kostrzewa, członek Rady - początkiem instytucjonalnego dialogu między RadąPrzedsiębiorczości a trzecią siłą polityczną w polskim Sejmie.

Zdaniem Marka Goliszewskiego, prezesa Business Centre Club, który pełni obecnie funkcję przewodniczącego Rady Przedsiębiorczości, w czasie spotkania zarówno Lepper, jak i pracodawcy zgodzili się, że w naszym kraju jest ubóstwo i bezrobocie i są to problemy, "którym trzeba wyjść naprzeciw".

Podzielamy również pogląd, że rolnicy są grupą, która została najbardziej poszkodowana w latach transformacji - dodał prezes BCC.

Jan Kulczyk, prezes Polskiej Rady Biznesu powiedział po spotkaniu z Lepperem, że uczestnicy podzielili pogląd, iż nie da się tworzyć dobrobytu tylko w enklawach i że żaden system polityczny i gospodarczy nie jest w stanie funkcjonować, gdy tylko części społeczeństwa będzie się działo dobrze.

Przewodniczący Samoobrony zapewnił, że jego ugrupowanie stawia na gospodarkę, na rozwój przedsiębiorczości małej, średniej, ale również nie zapomina do dużych przedsiębiorcach.

Stąd nasz pobyt tutaj - powiedział Lepper. Jego zdaniem skuteczna walka z biedą i bezrobociem wymaga popierania przedsiębiorczości.

Lepper zapowiedział podjęcie walki z wysokimi kosztami pracy. W naszych szeregach jest bardzo wielu przedsiębiorców, ludzi którzy wiedzą, co to jest utrzymanie pracownika, którzy wiedzą, co to jest wysoki kredyt w banku.

Jego zdaniem przedsiębiorczość nie znosi radykalnych zmian. Jeśli nie będzie stabilności w gospodarce, polityce rządu, to będzie źle. W gospodarce wymagana jest stabilność, w gospodarce trzeba sobie planować przedsięwzięcia nie na rok czy dwa, ale na znacznie dłużej - powiedział szef Samoobrony.

Lepper i przedsiębiorcy zostali przy swoich zdaniach jeśli chodzi o rolę NBP. Zdaniem przedsiębiorców, NBP powinien mieć całkowitą niezależność. Będziemy o tym z panem przewodniczącym rozmawiać - zapowiedział Goliszewski.

Jak zaznaczył Lepper, Samoobrona będzie upierać się w pozytywnym sensie, by bank centralny współodpowiadał za gospodarkę, zatrudnienie, stopień inflacji i oczywiście - za to, co robi - czyli kreowanie pieniądza.

Nie może tak być, że NBP ma tak duże prawa i tak dużą władzę, że jest państwem w państwie - powiedział Lepper. Nie wykluczył jednak, że w sprawie NBP są pewne punkty do dogadania.

"Z dużym zainteresowaniem" przedsiębiorcy przyjęli deklaracje Samoobrony dotyczące obniżki CIT do 10%, a PIT do 28%. Jako odpowiedzialni obywatele pytamy jednak, jakie to będzie miało konsekwencje dla budżetu państwa (...) zwłaszcza w kontekście propozycji Samoobrony dotyczącej wprowadzenia podatku obrotowego w wysokości 2,5%. Chcemy na ten temat rozmawiać - powiedział Goliszewski.

Jak powiedział Andrzej Lepper, zmiany proponowane przez rząd w autopoprawce do projektu budżetu na 2006 r., zakładające m.in. deficyt budżetu na poziomie 30,5 mld zł oraz wyższe o ponad 2,8 mld zł dochody wynoszące 194,148 mld zł, idą w dobrym kierunku, ale nie są zadowalające w takim stopniu, jak chciałaby Samoobrona.

Jego zdaniem, autopoprawki wniesione przez rząd zakładają oszczędności w administracji, jednak Samoobrona - jak przypomniał przewodniczący - złożyła propozycję wprowadzenia minimum socjalnego, zwolnienia z podatków najbiedniejszych emerytów i rencistów, a tego nie ma w autopoprawce rządu. Dlatego też poważnie będziemy pracować w komisjach nad tym, aby pewne nasze poprawki zostały wprowadzone - powiedział Lepper.

Rada Przedsiębiorczości jest zgromadzeniem najważniejszych organizacji pracodawców, biznesu i przedsiębiorców. Działa od stycznia 2003 r.