PolskaAndrzej Biernat o liście lubuskiej posłanki do premiera: pierzmy brudy we własnym gronie

Andrzej Biernat o liście lubuskiej posłanki do premiera: pierzmy brudy we własnym gronie

- Jestem zwolennikiem załatwiania i prania brudów we własnym gronie i we własnej pralni, a nie wywlekanie ich na forum publiczne - powiedział w radiowej Trójce Andrzej Biernat z PO, komentując sprawę listu, który posłanka z lubuskiego Bożena Sławiak, napisała do premiera Donalda Tuska.

Andrzej Biernat o liście lubuskiej posłanki do premiera: pierzmy brudy we własnym gronie
Źródło zdjęć: © WP.PL | Marcin Gadomski

Groźby, szantaże, przekupywanie działkami należącymi do Agencji Nieruchomości Rolnych – tak według posłanki Bożeny Sławiak wyglądają wybory regionalne w Platformie. O sprawie napisał „Newsweek”, który dotarł do jej listu.

„Nie mogę firmować swoim autorytetem działań Pani Przewodniczącej (chodzi o szefową lubuskiej Platformy Bożenę Bukiewicz – red.), które mogę określić jako korupcyjne. Jest to korupcja w pełnym tego słowa znaczeniu, także polityczna)" - napisała posłanka.

- Jestem zwolennikiem załatwiania i prania brudów we własnym gronie i we własnej pralni, a nie wywlekanie ich na forum publiczne - powiedział Biernat w "Salonie Politycznym" Trójki. Dodał, że jeśli posłanka ma informacje o jakichś nieprawidłowościach to powinna powiadomić o tym odpowiednie służby.

Biernat odniósł się też do sprawy "pompowania kół" w PO. Powiedział, że zmiany w statucie pozwolą wyeliminować to zjawisko. Projekt statutu PO jest już prawie gotowy, zostanie przyjęty 23 listopada - mówił gość Trójki.

Poseł Biernat tłumaczył, że zmiany wyeliminują nieprawidłowości w wewnętrznych kampaniach lokalnych

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (126)