Anarchiści opuszczą skłot na Starym Rynku w Poznaniu. Dostaną za to 125 tys. zł
Po ponad dwóch latach anarchiści zgodzili się opuścić kamienicę u zbiegu ulic Szkolnej i Paderewskiego w Poznaniu, gdzie założyli skłot o nazwie Od:zysk. W zamian właściciel zapłaci 125 tys. zł, które ma trafić na konto Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów.
Anarchiści zajęli opuszczą od lat kamienicę w 2013 r., tworząc w niej skłot, gdzie nie tylko mieszkali, ale też organizowali różne wydarzenia o charakterze kulturalnym i społecznym. W marcu 2014 r. budynek nabył jednak Przemysław Woźny, poznański biznesmen planujący całkowity remont kamienicy i otworzenie w niej restauracji, sklepu i być może hotelu.
Chociaż od chwili zakupu minęło już półtora roku, nowy właściciel, który za budynek zapłacił 8,5 mln zł, nawet nie rozpoczął remontu, ponieważ mieszkający w środku anarchiści nie zamierzali się wyprowadzać. Woźny postanowił nie rozwiązywać problemu na drodze sądowej, lecz próbując negocjacji z anarchistami. Konflikt chciało też rozwiązać miasto. Zarząd Komunalnych Zasobów Lokalowych proponował anarchistom przeniesienie skłotu do jednego z pustostanów należących do miasta, ale żadna z zaproponowanych nieruchomości nie spełniała ich oczekiwań.
16 września dość nieoczekiwanie anarchiści poinformowali, że osiągnęli porozumienie z właścicielem zajmowanej przez siebie kamienicy i zapowiedzieli, że opuszczą ją do końca miesiąca.
„ Nasz ruch nie przyjmuje na swoje bezpośrednie cele i działania dotacji: ani od państwa, ani od kapitału. Ustaliliśmy jednak, że jesteśmy skłonni opuścić budynek, jeżeli właściciel wesprze finansowo działania Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Pieniądze te miałyby zostać spożytkowane na statutowe działania stowarzyszenia, czyli przede wszystkim na walkę z czyścicielami kamienic, pomoc dla eksmitowanych lokatorów oraz wpieranie tych, którzy latami byli z powodu swojego statusu materialnego nękani i wyzyskiwani przez właścicieli, zarządców i banki” – czytamy w oświadczeniu.
Właściciel budynku ma na konto WSL wpłacić sumę 125 tys. zł.
„Zamknięcie skłotu nie oznacza zaprzestania naszych działań. Już teraz zajmujemy kolejne budynki w mieście, skłotujemy kolejne pustostany. Opuszczamy kamienicę przy Starym Rynku, bo nie chodzi nam o to, by odzyskać ten jeden obiekt. Odzyskujemy miasto i wierzymy, że dzięki naszym działaniom w przyszłości ten, jak i wszystkie budynki w mieście powrócą do swoich prawowitych właścicieli, czyli mieszkańców tego miasta” – podsumowują anarchiści.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .