Amsterdam. Planowane są wielkie zmiany w stolicy. Chodzi o dzielnicę czerwonych latarni
Amsterdam. Tamtejszy magistrat chce przenieść słynną dzielnicę czerwonych latarni. Tym krokiem chce przyciągnąć inny typ turytów. Okolicznym mieszkańcom doskwiera m.in. niestosowane zachowanie zwiedzających.
03.02.2021 20:09
Burmistrz Amsterdamu, Femke Halsema, przekazała, że chce przenieść słynną dzielnicę czerwonych latarni na przedmieścia miasta. Jej pomysł planuje poprzeć rada miejska Amsterdamu - informuje "Rzeczpospolita", powołując się na "The Guardian".
Władze Amsterdamu nie chcą tego, aby stolica Niderlandów kojarzyła się z seksem oraz narkotykami. Przeniesienie dzielnicy czerwonych latarni, ma przyciągnąć innych turystów, którzy od miasta oczekują czegoś innego.
Według burmistrz Amsterdamu taka decyzja pomoże pracownikom i pracowniczkom tej słynnej dzielnicy. Halsema przekazała, że wielu turystów nie korzystała z ich usług, tylko się z nich "wyśmiewała" oraz "nagabywała".
Amsterdam. Władze chcą przenieść dzielnicę czerwonych latarni
Co więcej, okoliczni mieszkańcy przekazali, że w trakcie pandemii pojawiało się mniej turystów w dzielnicy czerwonych latanii. W związku z tym udało im się odpocząć. Dodali oni, że przeniesienie dzielnicy nie jest związane tylko z jej "erotycznym" charakterem, ale także z zachowaniem turystów. Według mieszkańców pod wpływem używek zachowują się oni "niestosownie".
"Chodzi o zresetowanie Amsterdamu jako miasta turystycznego" - cytuje słowa Dennisa Boutkana, przedstawiciela holenderskiej Partii Pracy, "The Guardian". Dodał on, że turyści mogą cieszyć się wolnością i pięknem miasta, ale nie za wszelką cenę.
Dzielnica czerwonych latarni w Amsterdamie jest największą i najbardziej znaną częścią stolicy. Zlokalizowana jest ona w północno-wschodniej części miasta.
Dzielnica słynie głównie z wielu domów publicznych, a także prostytutek, które stoją w witrynach okiennych, a także w oknach pubów, restauracji i coffe shopów. Jest to jedno z najpopularniejszych miejsc turystycznych tego państwa.