Świat"AmNew York": złagodzić procedury wizowe dla Polaków

"AmNew York": złagodzić procedury wizowe dla Polaków

"W ciągu wieków Polska udowodniła swoje poświęcenie dla sprawy wolności i przyjaźni z Ameryką. Pora, by Stany Zjednoczone złagodziły rygory wizowe wobec swego najwierniejszego sojusznika" - napisał w komentarzu redakcyjnym redaktor naczelny bezpłatnej gazety "amNew York" Alex Storozynski.

"Przed wojną w Iraku minister obrony Donald Rumsfeld określił Francję i Niemcy jako 'starą Europę', bo usiłowały storpedować amerykańskie starania o usunięcie Saddama Husajna. Rumsfeld pochwalił 'nową Europę', której kamieniem węgielnym jest Polska, za wsparcie USA" - przypomina Storozynski. A jednak "polscy obywatele wciąż muszą mieć wizy przy wjeździe do USA, a obywatele 'starej Europy" - nie".

Szef "AmNew York" zwraca też uwagę, że obywatele Francji i Niemiec są zwolnieni z wprowadzonej 5 stycznia na lotniskach i w portach morskich USA procedury kontroli tożsamości za pomocą elektronicznego pobierania odcisków palców i fotografowania twarzy. Polacy natomiast muszą "miesiącami, a nawet latami" czekać na wizy.

"To nie jest sposób, w jaki powinien być traktowany największy sojusznik kraju" - czytamy w komentarzu. - "Choć niektórzy oceniają, że tytuł najwierniejszego sojusznika powinien przypaść Wielkiej Brytanii, niech przypomną sobie, że kiedy prezydent Bush przyjechał do Londynu, musiało go odgradzać od Brytyjczyków 14 tysięcy policjantów - był nękany przez demonstrantów i atakowany przez prasę angielską".

"AmNew York", najmłodsza nowojorska bezpłatna gazeta, reklamuje się, że dociera do 400 tysięcy mieszkańców największej amerykańskiej metropolii. Storozynski pracował wcześniej dla nowojorskiego "Daily News". W 1999 roku znalazł się w grupie komentatorów tego dziennika uhonorowanych nagrodą Pulitzera.

Komentarz Storozynskiego jest trzecim w ostatnich tygodniach tekstem w prasie nowojorskiej domagającym się od rządu USA przychylniejszego traktowania Polski i Polaków.

22 grudnia "New York Post" zamieścił artykuł "Nasi zapomniani sojusznicy" pióra emerytowanego oficera armii amerykańskiej Ralpha Petersa, zawierający apel o traktowanie Polski "z należnym szacunkiem".

28 grudnia czołowy publicysta opiniotwórczego "New York Timesa" Thomas L. Friedman nazwał Polskę "najbardziej proamerykańskim krajem na świecie, łącznie ze Stanami Zjednoczonymi", a także "antidotum na europejski antyamerykanizm", i wyraził obawę, że brak dbałości władz USA o podtrzymanie proamerykańskich nastrojów doprowadzi do utraty pozycji Stanów Zjednoczonych w Polsce.

Podkreślając, że polskie wojska pomagają USA w stabilizowaniu sytuacji w Iraku, Friedman zaapelował o przyznanie Warszawie nagrody za jej postawę, np. w postaci łatwiejszego dostępu do amerykańskich wiz.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)