ŚwiatAmnesty International podejrzewa Izrael o umyślne atakowanie szpitali

Amnesty International podejrzewa Izrael o umyślne atakowanie szpitali

Amnesty International oświadczyła, że ma coraz więcej sygnałów wskazujących na "umyślne atakowanie" szpitali i karetek pogotowia przez armię izraelską podczas ofensywy w Strefie Gazy. Domaga się niezwłocznego wdrożenia dochodzenia w tej sprawie.

Amnesty International podejrzewa Izrael o umyślne atakowanie szpitali
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Oliver Weiken

W komunikacie ogłoszonym w Londynie międzynarodowa organizacja obrony praw człowieka napisała, że podczas całej trwającej miesiąc ofensywy izraelskie siły zbrojne zdawały się świadomie wybierać jako cel palestyńskie szpitale i personel medyczny. Szpitalom w Strefie Gazy brakuje wody, bandaży, podstawowych leków.

Według Amnesty International ataki na te cele przybrały na sile po 17 lipca i były wymierzone zwłaszcza przeciwko palestyńskim karetkom pogotowia i wszystkim, którzy próbowali ewakuować rannych.

"Mrożące krew w żyłach świadectwa kierowców karetek pogotowia Czerwonego Krzyża i Czerwonego Półksiężyca oraz ludzi, którzy starali się ewakuować rannych w izraelskich atakach, składają się na straszliwy obraz sytuacji, w jakiej musieli pod bombami nieść pomoc ofiarom ataków i sami stawali się ich ofiarami" - głosi komunikat poparty zeznaniami członków palestyńskiej służby medycznej.

Dyrektor AI ds. Bliskiego Wschodu i Afryki Północnej, Philip Luther, uważa, że "jeszcze bardziej alarmujące są coraz liczniejsze fakty, z których wynika, że armia izraelska atakowała bezpośrednio ośrodki szpitalne i pracowników służby zdrowia".

Luther przypomina, że prawo międzynarodowe "kategorycznie zabrania tego rodzaju ataków, stanowią one bowiem zbrodnie wojenne".

Izraelskie bomby i pociski zniszczyły lub uszkodziły m.in. 17 palestyńskich karetek pogotowia. Dwie osoby z ich obsługi zginęły, a 37 kierowców i sanitariuszy zostało rannych.

- Sytuacja dojrzała całkowicie do tego, aby zajął się nią Międzynarodowy Trybunał Karny - oświadczył Luther.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (83)