Amerykańskie śmigłowce szturmowe awaryjnie lądowały pod Grudziądzem
Wielki śmigłowiec transportowy oraz pięć helikopterów szturmowych armii amerykańskiej wylądowało na polu we wsi Gruta pod Grudziądzem - podają lokalne media. "Gazeta Pomorska" podaje, że powodem była mgła.
Jak opisuje serwis mmgrudziadz.pl, na miejsce awaryjnego lądowania od razu przybiegli mieszkańcy okolicy. Amerykanie serdecznie się z nimi witali, pozowali do zdjęć, pozwalali fotografować swoje maszyny.
Postój trwał ok. 2 godziny. Po starcie amerykańskie maszyny poleciały w kierunku Bydgoszczy, a stamtąd na manewry do Mirosławca.