Amerykańskie rakiety trafiły w szpital, są ofiary
Korespondentka Reutera w stolicy Iraku poinformowała w środę, że w
czasie amerykańskiego nalotu trafiony został szpital położniczy, targ miejski i inne budynki cywilne. Według korespondentki Samii Nakhoul i lekarzy kilka osób zginęło, a przynajmniej 25 jest rannych.
Naloty zaczęły się o godzinie 9.30 czasu miejscowego (8.30 polskiego). Według Nakhoul trafionych zostało przynajmniej pięć samochodów, których kierowcy spalili się w środku.
Rannych zostało przynajmniej troje lekarzy i pielęgniarek, którzy pracowali w szpitalu prowadzonym przez Czerwony Półksiężyc. Wśród rannych są także pacjenci, którzy przyszli do szpitala po pomoc medyczną.
Rakiety zniszczyły skrzydła hali targowej, która położona jest obok jednego z budynków rządowych. Ten jednak prawdopodobnie nie został trafiony.