ŚwiatAmerykański student torturowany w Korei? Koroner opublikował wyniki sekcji zwłok

Amerykański student torturowany w Korei? Koroner opublikował wyniki sekcji zwłok

Amerykański student Otto Warmbier, który był więziony w KRLD od stycznia 2016 r. do czerwca b.r. , kiedy to w stanie śpiączki został przywieziony do USA, zmarł z powodu urazu, jaki odniósł przed rokiem - orzekł w środę koroner hrabstwa Hamilton, John Hatfield.

Amerykański student torturowany w Korei? Koroner opublikował wyniki sekcji zwłok
Źródło zdjęć: © Forum

28.09.2017 04:51

Bezpośrednią przyczyną zgonu było niedotlenienie i niedokrwienie mózgu, wywołane niewyjaśnionym urazem głowy, do jakiego doszło przed rokiem - zaznaczył Hatfield w swym orzeczeniu. Warmbier przebywał wówczas w obozie pracy w Korei Płn.

Do podobnych wniosków doszedł zespół dochodzeniowy, który podobnie jak cytowany koroner również nie potwierdził w swym raporcie podejrzenia, że student Uniwersytetu Wirginii został otruty jadem kiełbasianym bądź z użyciem medykamentów.

Jak zaznacza agencja Reutera, zgodnie z życzeniem rodziny nie przeprowadzono szczegółowej sekcji, a tylko autopsję ciała Warmbiera, już po jego śmierci, jaka nastąpiła w Wyoming w stanie Ohio, po powrocie z Korei Płn.

Orzeczenie koronera hrabstwa Hamilton nie zawiera wzmianki o torturach.

We wtorek - jak przypomina Reuters - prezydent USA Donald Trump oskarżył Pjongjang o "niewyobrażalne torturowanie" amerykańskiego studenta Otto Warmbiera. Była to reakcja na wyemitowany przez telewizję Fox News wywiad z rodzicami zmarłego studenta. Powiedzieli, że ich syn był w Korei Północnej "torturowany i umyślnie raniony przez terrorystów".

- Wspaniały wywiad (...) z rodzicami Ottona Warmbiera: 1994-2017 - ocenił w tweecie prezydent.

Agencja AFP podkreśla, że po raz pierwszy któryś z przedstawicieli amerykańskich władz publicznie oświadczył, że student ten był w Korei Północnej torturowany.

22-letni Warmbier pojechał na wycieczkę do Korei Północnej pod koniec 2015 roku. Został tam aresztowany i skazany na 15 lat w obozie pracy za próbę zabrania propagandowego plakatu, który wisiał w jego hotelu. W czerwcu 2017 r. został on w stanie śpiączki przetransportowany do USA i parę dni po przylocie do kraju zmarł. Władze Korei Północnej zaprzeczyły, jakoby jego stan spowodowany był torturami.

Jego śmierć doprowadziła do jeszcze większego wzrostu napięć na linii Waszyngton-Pjongjang. W związku ze zdarzeniem Departament Stanu zakazał Amerykanom podróży do Korei Północnej; władze mogą unieważnić paszport każdego Amerykanina, który zakaz złamie.

Źródło artykułu:PAP
Donald TrumpKorea Północnausa
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (105)