ŚwiatAmerykański senator wzywa do ataku na Iran

Amerykański senator wzywa do ataku na Iran

Wpływowy amerykański senator demokratyczny
Joe Lieberman zaproponował przeprowadzenie przez USA ataku na
Iran, by w ten sposób powstrzymać władze w Teheranie przed
wspieraniem irackich bojówek - poinformował
"Financial Times".

11.06.2007 | aktual.: 11.06.2007 09:27

Uważam, że powinniśmy przygotować się do podjęcia agresywnej akcji zbrojnej przeciwko Irańczykom, aby powstrzymać ich przed zabijaniem Amerykanów w Iraku - powiedział senator w rozmowie z telewizją CBS, na którą powołuje się brytyjski dziennik.

Według mnie, powinno się w tym uwzględnić atak na terytorium irańskie, gdyż posiadamy mocne dowody, iż mieści się tam baza, gdzie szkoleni są ci ludzie zabijający naszych żołnierzy - tłumaczył polityk ze stanu Connecticut.

Lieberman prawdopodobnie jest pierwszym amerykańskim politykiem, nawołującym publicznie do ataku na Iran za działania w Iraku. Jednak - jak zauważa "FT" - jego poglądy wyrażają złość i frustrację panującą w szeregach administracji i wojsk USA.

Senator twierdzi, że wyszkolone przez Irańczyków milicje są odpowiedzialne za śmierć co najmniej 200 amerykańskich żołnierzy. Dlatego też sądzi, że warto zastosować radykalne środki.

Jeśli oni nie grają według reguł, musimy użyć siły. A jak dla mnie, to oznacza podjęcie działań zbrojnych, by powstrzymać ich od tego, co robią - podkreślił.

Zapytany, czy sugerowałby atak lądowy, czy powietrzny Lieberman powiedział, że to już zależy od generalicji. Jego zdaniem, "dużo" można by zrobić z powietrza.

Pod koniec maja doszło do pierwszego od ponad ćwierćwiecza spotkania irańsko-amerykańskiego. Rozmowy ambasadorów w Bagdadzie - Irańczyka Hasana Kazemiego Komi oraz Amerykanina Ryana Crockera - dotyczyły powstrzymania w Iraku przemocy na tle wyznaniowym. Crocker w czasie spotkania nalegał, by Teheran zaprzestał zbrojenia, finansowania i szkolenia irackich milicji, głównie szyickich.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)