Amerykański raport o polskiej armii już ukończony
Zespół ekspertów korporacji Rand ukończył wstępną wersję raportu o potrzebach modernizacji polskiej armii, zamówionego przez rząd w związku z polskimi żądaniami pomocy USA w tym zakresie, wysuniętymi jako warunek zgody na umieszczenie w Polsce tarczy rakietowej.
09.07.2008 | aktual.: 09.07.2008 20:17
Jak powiedział szef zespołu Stuart Johnson, wstępny raport został przekazany dyrektorowi wydziału ds. polityczno-wojskowych w Departamencie Stanu Stephenowi Mullowi i odpowiedniej komórce w Pentagonie. Ostateczna wersja dokumentu będzie wynikiem ich ewentualnych komentarzy i uzupełnień.
Eksperci Rand mieli ocenić polskie potrzeby po otrzymaniu przez administrację postulatu rządu RP, żeby unowocześnić przestarzałą polską obronę powietrzną bateriami rakiet Patriot.
Rząd polski - powiedział Johnson - poprosił o przekazanie od 12 do 15 baterii tych rakiet. Rand oszacował ich łączny koszt na 22 miliardy dolarów.
Nie wiadomo, czy rząd premiera Donalda Tuska nadal obstaje przy żądaniu przekazania Polsce tylu baterii Patriotów. Przebywający na początku tygodnia z wizytą w Waszyngtonie minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski powiedział: nie rozmawiamy o miliardach dolarów.
Administracja zaoferowała ostatnio przekazanie Polsce Patriotów na zasadzie "rotacyjnego stacjonowania" - przez jeden miesiąc w każdym kwartale - ale tylko przez rok, chociaż z ewentualnością przedłużenia ich pobytu na stałe. Rząd RP odrzucił tę ofertę jako niewystarczającą.
Inne obronne systemy rakietowe, jak THAAD, zdaniem Johnsona nie wchodzą w grę, ponieważ są dopiero budowane. Tylko Patrioty są już zdolne do działania - powiedział ekspert Rand.
Johnson ujawnił też, że w raporcie Rand zaleca się, by modernizacja polskiej obrony powietrznej następowała "w ramach architektury dowodzenia i kontroli NATO, tak żeby polskie systemy były kompatybilne z systemami sojuszu, a więc także z systemami USA".
Alternatywą byłoby rozmieszczenie systemów o skromnych rozmiarach - baterii rakiet Patriot i batalionu wojsk - a następnie rozbudowywanie tego systemu. Od jakiegokolwiek jednak systemu obrony rakietowej Polska zacznie, jest bardzo ważne, aby był on włączony w architekturę obrony rakietowej NATO - podkreślił Johnson.
Ukończenie raportu zbiega się z wyraźnymi trudnościami w negocjacjach między USA a Polską na temat tarczy. Po odrzuceniu oferty amerykańskiej minister Sikorski starał się w Waszyngtonie zatrzeć wrażenie, że są one zagrożone fiaskiem. Po spotkaniu z sekretarz stanu Condoleezzą Rice obie strony oświadczyły: "Rozmawiamy dalej".
Tomasz Zalewski