Amerykański negocjator na Bliskim Wschodzie rezygnuje
Reprezentujący USA w bliskowschodnich rokowaniach pokojowych George Mitchell, który przewodził nieskutecznym wysiłkom, by wznowić bezpośrednie rozmowy izraelsko-palestyńskie, ustąpił ze stanowiska - poinformował 13 maja prezydent Barack Obama.
Ogłosił jednocześnie, że na miejsce Mitchella mianował jego dotychczasowego zastępcę Davida Hale'a.
77-letni były senator Mitchell, który pomógł w zawarciu porozumienia pokojowego w Irlandii Północnej, był jednym z pierwszych członków zespołu Obamy do spraw polityki zagranicznej. Wiele podróżował między Waszyngtonem i stolicami państw bliskowschodnich, starając się zorganizować nowe negocjacje.
Bezpośrednie rozmowy wznowiono na krótko w ubiegłym roku, ale załamały się one w związku z kwestią żydowskich osiedli na Zachodnim Brzegu Jordanu.
Rezygnacja Mitchella nastąpiła przed oczekiwanym przemówieniem Obamy na temat jego nowej strategii da Bliskiego Wschodu oraz przed wizytą premiera Izraela Benjamina Netanjahu w Białym Domu 20 maja.
Jak głosi oświadczenie Obamy, Mitchell zawsze deklarował, że zamierza pełnić swą misję tylko przez dwa lata. Hale będzie pełniącym obowiązki głównego negocjatora. - Jestem w pełni przekonany o zdolności Davida do kontynuowania postępu w tym ważnym wysiłku - zaznaczył prezydent