Amerykański generał zwolniony za wypowiedź o gejach?
Generał Peter Pace, przewodniczący kolegium szefów sztabów sił zbrojnych USA, nie pozostanie na stanowisku na następną kadencję - ogłosił w piątek Pentagon. Jednym z powodów może być kontrowersyjna wypowiedź generała o gejach w wojsku.
Minister obrony Robert Gates oznajmił tego samego dnia, że na następcę Pace'a zarekomenduje admirała Mike'a Mullena, dotychczasowego szefa operacji morskich w kolegium szefów sztabów. Musi on być jeszcze mianowany przez prezydenta Busha i zatwierdzony przez Senat.
Generał Pace służył jako szef kolegium przez sześć lat. Gates przyznał, że jeszcze niedawno miał zamiar zachować go na stanowisku, ale po namyśle doszedł do wniosku, że w czasie jego zatwierdzania w Senacie "koncentrowano by się na przeszłości, zamiast na przyszłości".
Pace powiedział niedawno, iż uważa, że "homoseksualizm jest niemoralny". Oświadczył to odpowiadając na pytanie, czy popiera obecną politykę wobec gejów w armii, streszczoną znaną formułą: "Don't ask, don't tell" (Nie pytaj, nie mów).
Według niej, homoseksualiści mogą służyć w wojsku, ale nie wolno im ujawniać swej orientacji seksualnej. Ich przełożeni, z kolei nie mogą wypytywać o tę orientację.
Wypowiedź Pace'a wywołała burzę protestów. Generał potem powiedział, że "nie powinien wyrażać swych osobistych opinii" na ten temat.
Tomasz Zalewski