Amerykańscy Żydzi odwiedzili Gross Rosen
Chcemy głównie spotykać się z żywymi Żydami, a
nie z martwymi - powiedział w czwartek rabin Ronald Hoffberg z
Federacji Gmin Żydowskich Masorti, który wraz z grupą
amerykańskich rabinów zwiedzał obóz Gross Rosen pod Wałbrzychem.
26.07.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Hoffberg podkreślił, że wizyta skierowana jest głównie w przyszłość. Dlatego też przedstawiciele Federacji Gmin Żydowskich Masorti (Judaizm Konserwatywny) przyjechali do Polski przede wszystkim po to, aby zobaczyć jak odradza się w Polsce życie Żydów m.in. na Dolnym Śląsku.
Hoffberg przyznał też, że Żydzi winni odwiedzać takie miejsca jak Gross Rosen czy obóz koncentracyjny w Oświęcimiu nie po to, aby hodować w sobie tamte straszne czasy i przeżycia, lecz po to aby je lepiej zrozumieć. Jeśli nie poznamy i nie zrozumiemy przeszłości, to nie będziemy mogli żyć w przyszłości, gdyż wciąż będziemy popełniać te same błędy - mówił Hoffberg.
Dla nas ważne jest zrozumieć historię, bo tylko ona pomoże nam w nawiązywaniu współcześnie kontaktów z Polakami - wyjaśniał Hoffberg.
Wśród ok. 30-osobowej grupy Żydów amerykańskich, którzy zwiedzali koncentracyjny obóz pracy w Gross Rosen nie było żadnego więźnia tego obozu. Większość jednak stanowili ludzie starsi.(zap)