ŚwiatAmerykanin i 3 Irakijczyków zabici w wybuchu w Bagdadzie

Amerykanin i 3 Irakijczyków zabici w wybuchu w Bagdadzie

W zamachu bombowym, do jakiego doszło
rano w Bagdadzie, zginął amerykański żołnierz oraz trzej
Irakijczycy - poinformował agencję Reuters obecny na miejscu
wydarzenia kapitan irackiej policji Sami Hadi. Według niego, około
16 Irakijczyków odniosło rany.

05.12.2003 | aktual.: 05.12.2003 11:30

Zamachu dokonano na rynku tuż obok meczetu al-Samarrai w południowej części miasta. Wybuch pułapki bombowej przy ulicy zniszczył przejeżdżający autobus miejski - część rannych to właśnie pasażerowie autobusu.

W piątek rano doszło też do wybuchu w jednym z pojazdów amerykańskiego konwoju na północ od Bagdadu - z pierwszych doniesień agencji Associated Press wynika, że nie było ofiar w ludziach. Spłonął natomiast jeden z samochodów.

Do wybuchu - przypadkowego, jak zasugerował jeden z amerykańskich wojskowych, cytowanych przez AP - doszło w rejonie miejscowości Miszada, 30 kilometrów od irackiej stolicy. Naoczni świadkowie mówią o płonącym na poboczu drogi amerykańskim pojeździe. Ludzie twierdzą też, że wybuch spowodował ofiary wśród amerykańskich żołnierzy. Rzecznik USA nie potwierdził jednak tej informacji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)