Według CIA, z prawdopodobieństwem 80-85% zabity w nalocie człowiek to Saad bin Laden, trzeci pod względem wieku syn lidera Al-Kaidy Osamy bin Ladena. Według agencji AFP, nie ma jednak zupełnej pewności, że zabity to Saad bin Laden. W celu potwierdzenia tożsamości zabitego, zostaną więc przeprowadzone testy DNA.
Syn bin Ladena nie był celem ataku, ale "znalazł się w niewłaściwym miejscu, w niewłaściwym czasie". Nie wiadomo czy w czasie nalotu przebywał w pobliżu jego ojciec.
Według oficjalnego raportu Saad bin Laden należał do Al-Kaidy, ale nie był jej znaczącą postacią. Był za to ważnym łącznikiem pomiędzy irańskimi terrorystami i Al-Kaidą. Od kilku lat przybywał bowiem w areszcie domowym w Iranie i dopiero w ostatnim czasie przeniósł się na pogranicze pakistańsko-afgańskie.
Od zeszłego roku Stany Zjednoczone przeprowadziły około 50 ataków lotniczych w Pakistanie, zabijając część członków Al-Kaidy, ale również wielu cywili.
