Amerykanie wydali dotąd 3,9 mld dolarów w ramach offsetu
Z ponad 6 mld dolarów, które firma Lockheed Martin zobowiązała się zainwestować w Polsce w ciągu 10 lat w ramach offsetu za samoloty F-16, Ministerstwo Gospodarki zaliczyło mu dotychczas 3,9 mld dolarów - poinformował wiceminister gospodarki Paweł Poncyljusz.
19.01.2007 11:35
To kwota wyższa o blisko jedną trzecią od zakładanej na koniec 2006 roku. Resort przyznaje, że inwestycje LM dotyczące offsetu bezpośredniego - adresowanego do przemysłu zbrojeniowego - szły dotychczas opornie. Ocenia natomiast, że Lockheed Martin Corporation bez większych problemów wypełnia zobowiązania offsetu pośredniego - adresowanego do innych dziedzin gospodarki.
Z zainwestowanych dotychczas 3,9 mld dolarów wartość offsetu pośredniego to 2,8 mld dolarów, a bezpośredniego 1,1 miliarda. W trakcie realizacji jest 19 projektów.
Umowa offsetowa pozwala na rezygnację z projektów, które okażą się niemożliwe do realizacji i dopisywanie nowych.
Wstrzymaliśmy negocjacje, które były zbyt odległe, skupiliśmy się na innych projektach- przyznał dyrektor LMC do spraw offsetu w Polsce Philip Georgariou. Powiedział, że LMC zawiesił negocjacje z produkującymi amunicję zakładami w Pionkach, by skupić się na bardziej obiecujących projektach. Poncyljusz, na pytanie, czy offsetodawca odstępuje od pomocy w sprzedaży samolotu Skytruck produkowanego przez PZL Mielec, odpowiedział, że nowy amerykański właściciel zakładów nie wycofuje się z projektu, ale zależy on od możliwości zbytu samolotu.
Jak powiedział wiceminister, w ostatnich dniach zaproponowano nowe inwestycje dla PZL-Hydral we Wrocławiu i Zakładów Metalowych Dezamet w Nowej Dębie. Wartość offsetu w Hydralu ma do 2012 roku wynieść 478 mln dolarów, w Hydralu ok. 30 mln dolarów.
Według Georgariou, umowa z Hydralem daje temu zakładowi szansę współpracy z wiodącym światowym producentem lotniczych systemów mechanicznych. Hydral ma świadczyć usługi na rzecz United Technologies Corporation. Dezamet ma otrzymać nową technologię produkcji amunicji 40 mm.
Do największych beneficjentów offsetu za F-16 Poncyljusz zaliczył Zakłady Metalowe Mesko w Skarżysku-Kamiennej, WSK PZL Rzeszów, grupę Lotos i General Motors w Gliwicach. Nową propozycję ma otrzymać gdańska spółka Radmor produkująca systemy łączności.
Trwają negocjacje w sprawie ulokowania w Bydgoszczy centrum serwisowania F-16. Nie wiadomo, jaki byłby zakres obsługi i remontów - Poncyljusz wyraził nadzieję, że w dalszej perspektywie byłaby to modernizacja maszyn - oraz czy ograniczyłaby się ona do samolotów eksploatowanych przez Polskę. Umowa z korporacją Thales miałaby dotyczyć ulepszenia wytwarzanych przez Radmor radiostacji.
Polska oczekuje inwestycji finansowych w przemysł obronny - powiedział Poncyljusz. Przypomniał, że niekiedy technologia nie wystarcza i potrzebne są pieniądze, by zakład był w stanie przyjąć offset.
Pod koniec 2002 r. Polska zdecydowała się na zakup 48 wielozadaniowych samolotów bojowych F-16 C/D Block 52+. Wiosną 2003 Lockheed Martin Corporation zobowiązała się do ulokowania w ramach offsetu w polskiej gospodarce 6,028 mld dolarów - ok. 170 proc. wartości umowy o F-16. Zobowiązania offsetowe LMC są rozliczane w trzech etapach - na koniec 2006, 2009 i 2013. Umowa przewiduje, że w przypadku niewykonania zobowiązań o określonej w umowie wartości, zagraniczny dostawca ponosi karę finansową.
