Amerykanie szkolą irackich opozycjonistów
Grupa irackich opozycjonistów, którzy podczas operacji USA w Iraku mają pomagać wojskom amerykańskim, rozpoczęła w poniedziałek szkolenia w bazie wojskowej Taszar w południowych Węgrzech. Szkolenia kilkudziesięciu ochotników, irackich opozycjonistów przybyłych z całego świata, prowadzą - przy zachowaniu surowych zasad bezpieczeństwa - amerykańscy instruktorzy.
"Mogę potwierdzić, że dzisiaj rozpoczęły się szkolenia" - powiedział agencji AP major amerykańskiej armii, Robert Stern, rzecznik instruktorów. Poinformował, że w niedługim czasie na szkolenia do bazy Taszar ma przybyć więcej ochotników.
Zgodnie z umową zawartą w połowie grudnia przez USA i Węgry, które od 1999 r. są członkiem NATO, około 3 tys. Irakijczyków pozostających w opozycji do reżimu Saddama Husajna zostanie przeszkolonych w bazie wojskowej Taszar w dwóch cyklach szkoleniowych.
Władze Węgier zgodziły się na wykorzystanie bazy do końca tego roku do celów szkoleniowych, pod warunkiem jednak, że iraccy dysydenci nie będą odbywać szkoleń wojskowych. Po przeszkoleniu mają oni pełnić funkcje łączników między wojskiem amerykańskim a iracką ludnością cywilną. Zostaną także wykorzystani w administracji.
Szkolenia przewidują samoobronę, znajomość prawa dotyczącego konfliktów zbrojnych, w tym Konwencji Genewskiej, praw człowieka, zasad walki i podejmowania decyzji.
Ochotnicy muszę się tego nauczyć, "bo muszą rozumieć, jak będą działać siły koalicji" w Iraku, jeśli dojdzie do akcji wojskowej. "Muszą rozumieć, na czym polegają reguły walki" - powiedział Stern. (mp)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Czy Polska powinna się aż tak bardzo angażować po stronie Ameryki? Czy Polska powinna bardziej liczyć się ze zdaniem Niemiec i Francji? Czy Polsce potrzebny jest "Wielki Brat" za oceanem?
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.