Amerykanie pomogą nam szkolić personel wojskowy
Wspólne treningi z Amerykanami, więcej lotów szkoleniowych: tak w skrócie ma wyglądać rok 2013 w Siłach Powietrznych. Efektem ma być wzrost efektywności operacyjnej - informuje "Nasz Dziennik".
31.12.2012 | aktual.: 31.12.2012 12:33
Nadchodzący rok dla polskich Sił Powietrznych to szersza współpraca z amerykańskimi partnerami. W tym roku Dowództwo Sił Powietrznych podpisało z dowódcą United States Air Force porozumienie o wymianie personelu wojskowego. Na podstawie tego dokumentu będziemy wysyłać na dwuletnie kadencje do jednostek w USA trzech kapitanów. Analogicznie postąpi strona amerykańska.
Pierwsza taka wymiana oficerów została zaplanowana właśnie w 2013 roku. Na wspólne treningi do Polski delegowane będą amerykańskie załogi i samoloty F-16 i C-130. Treningi mają zostać wykorzystane do szkolenia pilotów i techników w działaniach koalicyjnych.
Po katastrofie samolotu Tu-154M Siły Powietrzne deklarowały zwiększenie nacisku na szkolenie lotnicze. W tym roku piloci spędzili w powietrzu ponad 42 tys. godzin. W przyszłym roku pułap ten ma zostać zwiększony do 46 tys. godzin. Zostaną też zintensyfikowane treningi na symulatorach i trenażerach.