ŚwiatAmbasador Rosji przy NATO: Ukraina to strefa naszych interesów

Ambasador Rosji przy NATO: Ukraina to strefa naszych interesów

Przedstawiciel Rosji przy NATO Dmitrij
Rogozin ponownie ostrzegł Sojusz Północnoatlantycki przed
przyjmowaniem Ukrainy i Gruzji, gdyż - jak powiedział - państwa te
leżą w sferze ścisłych interesów Moskwy - podała we wtorek
ukraińska sekcja BBC.

23.09.2008 | aktual.: 23.09.2008 10:11

_Jeśli w grudniu Ukraina i Gruzja zostaną przyjęte do Sojuszu, powiedzmy w charakterze państw-kandydatów, to oczywiste, że nasi natowscy koledzy powinni zrozumieć, że nie będzie wówczas żadnego "zimnego pokoju". Nie będzie żadnej współpracy (między Rosją a NATO)
_ - oświadczył ambasador.

Na świecie istnieją czerwone linie, których nie można przekraczać. Jest to (Ukraina i Gruzja) strefa naszych niezwykle ważnych interesów - dodał Rogozin.

Rosyjski ambasador przy NATO uważa ponadto, że członkostwo Ukrainy i Gruzji w NATO nie zwiększy bezpieczeństwa w regionie. Wejście Ukrainy i Gruzji do NATO nie zwiększy bezpieczeństwa ani Ukrainy, ani Gruzji, ani NATO, ani Rosji - oświadczył.

Ukraina i Gruzja liczą, że na grudniowym spotkaniu szefów dyplomacji państw NATO otrzymają zaproszenie do tzw. Planu Działań na Rzecz Członkostwa w NATO (ang. MAP), który nie jest jednoznaczny z zaproszeniem do pełnoprawnego członkostwa w tej organizacji.

Tymczasem, jak oświadczyła w poniedziałek w kuluarach obrad Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice, mimo sprzeciwów Rosji USA nadal popierają dążenia Ukrainy do NATO.

Wspieramy, wspieraliśmy i będziemy wspierali transatlantyckie ambicje Ukrainy. Stanowisko USA w sprawie objęcia Ukrainy MAP także było jasne - powiedziała Rice w rozmowie z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Wołodymyrem Ohryzką w Nowym Jorku.

Rice przypomniała, że USA opowiedziały się za przyznaniem MAP dla Ukrainy już na kwietniowym szczycie Sojuszu Północnoatlantyckiego w Bukareszcie.

Waszyngton poparł tam członkostwo w NATO zarówno Kijowa, jak i Tbilisi. Jednak Niemcy i Francja, a także inni członkowie Sojuszu, zablokowali przyznanie Ukrainie i Gruzji MAP, nie chcąc prowokować Rosji. Członkostwu w NATO sprzeciwia się także większość obywateli Ukrainy.

Jarosław Junko

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)