PolskaAmbasador Polski w USA: coraz bliżej ruchu bezwizowego

Ambasador Polski w USA: coraz bliżej ruchu bezwizowego

02.04.2008 17:25, aktualizacja: 02.04.2008 17:36

Coraz bardziej prawdopodobne jest osiągnięcie
przez Polskę wymaganego przez USA minimalnego poziomu odmów przy
przyznawaniu wiz, co pozwoli na ich zniesienie - poinformował
ambasador RP w USA Robert Kupiecki.

Uchwalona w zeszłym roku przez obie izby Kongresu USA ustawa przewiduje, że bez wiz będą mogli przyjeżdżać do Ameryki obywatele krajów, w których konsulaty amerykańskie odmawiają wiz nie więcej niż 10% ubiegających się o nie osób.

Na przestrzeni ostatnich 4 miesięcy statystyka odmów wizowych dla polskich obywateli zmalała z 25% w październiku ubiegłego roku do około 14 proc za pięć ostatnich miesięcy - zaznaczył ambasador podczas spotkania z senacką komisja spraw zagranicznych.

Jego zdaniem, nasz kraj zbliża się do progu, który umożliwia podjęcie decyzji korzystnej dla Polski w sprawie ruchu bezwizowego z USA.

Trend spadkowy jest wyraźny. Spowodowany jest m.in. stałym zmniejszeniem się ruchu osobowego z Polski do Stanów Zjednoczonych, a wraz z tym liczby osób składających podania o wizy, co wpływa na procent odmów - podkreślił ambasador. W 2009 roku zacznie działać w USA system rejestracji wyjazdów, mający na celu ustalenie liczby osób nielegalnie przedłużających pobyt w USA.

Dyplomata, który został nominowany na ambasadora w listopadzie 2007 r., zapowiedział, że ambasada pod jego kierownictwem rozpocznie stałe, codzienne zabiegi w celu przypominania administracji amerykańskiej o Polsce, w kontekście ruchu bezwizowego.

Przedstawiając senatorom priorytetowe sprawy, którymi chce się zająć podczas urzędowania, Kupiecki powiedział, że włączy się w działania zwalczające stereotypy o Polsce i Polakach. Zamierza walczyć ze sformułowaniami w amerykańskich mediach, takimi jak polskie obozy śmierci.

Prowadząc działalność informacyjną i promocyjną chciałbym bardzo szeroko korzystać ze współpracy tych grup nacisku w Stanach Zjednoczonych, które są Polsce przyjazne - zaznaczył. Kupiecki sprecyzował, że liczy szczególnie na środowiska polonijne i żydowskie i inne, zainteresowane współpracą z Polską.

Źródło artykułu:PAP
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także