Alicja Tysiąc pozwała dziennikarza Tomasza Terlikowskiego
20 kwietnia Alicja Tysiąc pozwała dziennikarza Tomasza Terlikowskiego o naruszenie dóbr osobistych - informuje Wirtualną Polskę Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny i adwokat Marcin Górski. Chodzi o porównanie zachowania Alicji Tysiąc m.in. do postępowania hitlerowskiego zbrodniarza-ludobójcy Adolfa Eichmanna, wykonawcy planu tzw. Ostatecznego Rozwiązania Kwestii Żydowskiej. Tomasz Terlikowski poproszony przez Wirtualną Polskę o komentarz odpowiada, że trudno mu się odnieść do sprawy, gdyż nie zna treści pozwu. - To sposób na nękanie tych, którzy mają odmienne poglądy. Próbuje się nas sądowo zakneblować, ale to się nie uda. Będziemy dalej głosić prawdę o aborcji, mimo zmasowanej propagandy proaborcyjnej - mówi wp.pl Terlikowski.
"Moralna obrzydliwość"
Dziennikarz porównał postępowanie Alicji Tysiąc do działań Eichmanna, jak również do innych nazistów, zarzucał także jej "moralną obrzydliwość". "Pozwany dopuścił się rozpowszechnienia wspomnianych treści w książce swojego współautorstwa oraz w szeroko komentowanych publikacjach internetowych. Powódka domaga się od pozwanego przeprosin i zapłaty zadośćuczynienia oraz odpowiedniej sumy pieniężnej dla fundacji “Feminoteka” - czytamy w oświadczeniu adw. Marcina Górskiego.
"Trzeba tu dodać, że pozwany przed opublikowaniem wspomnianych treści nie skontaktował się z powódką i nie zainteresował się jej stanowiskiem w tej sprawie, ograniczył się natomiast do werbalnego i publicznego zlinczowania powódki. Pozwany nie odbierał również korespondencji od pełnomocników powódki, którzy usiłowali skłonić pozwanego do polubownego zakończenia sporu" - dodaje adwokat.