Alianckie rakiety spadły na Iran-Irna
Samoloty amerykańskie i brytyjskie, uczestniczące w operacji na południu Iraku, ponownie naruszyły w sobotę - trzykrotnie - irańską przestrzeń powietrzną w rejonie granicznego Abadanu.
Na terytorium Iranu spadły dwie alianckie rakiety - poinformowała irańska agencja prasowa Irna, cytując irańskiego dowódcę.
Według irańskiego oficera, dwie nowe rakiety spadły w sobotę w pobliżu wioski Meniuhi, niedaleko rzeki Szatt el-Arab, która oddziela Iran i Irak.
W piątek, według doniesień irańskich, samoloty amerykańskie wdarły sie na terytorium Iranu. Generał Rahim Ganawati, wicekomendant policji w Abadanie, potwierdził w sobotę, że aliancka rakieta uderzyła w skład skład rafinerii w Abadanie. Według innego irańskiego źródła, w wyniku eksplozji trzy osoby zostały ranne.
Iran złożył w piątek protest w związku z incydentem na ręce ambasadora szwajcarskiego, reprezentującego w Teheranie interesy USA oraz ambasadora Wielkiej Brytanii.
Abadan leży na południowym zachodzie Iranu, około 50 kilometrów na wschód od irackiej Basry, o którą trwają zaciekłe walki wojsk amerykańskich z broniącymi się wciąż Irakijczykami.(iza)