Alert pogodowy. Ostrzeżenia IMGW przed ulewami i wichurami

Wieczorem i przez całą noc przez obszar południowo-wschodniej, południowej i miejscami centralnej Polski przemieszczać się będzie aktywna strefa frontu atmosferycznego. Przed zmierzchem możliwe są lokalne burze, ale tym razem musimy obawiać się przede wszystkim deszczu.

Największe ulewy spodziewane są na Lubelszczyźnie, w Świętokrzyskiem, w Małopolsce, na Podkarpaciu i Śląsku oraz na południu Opolszczyzny - ostrzegają w prognozie dla WP synoptycy z Biura Prognoz Cumulus.

W wielu regionach południowej części Polski do rana może spaść od 10 do 25 litrów, a w Małopolsce nawet do 30-40 litrów wody na metr kwadratowy powierzchni. W ciągu doby może spaść tyle deszczu, ile średnio notowane jest przez cały czerwiec - alarmuje twojapogoda.pl. To oznacza, że miejscami możliwe są podtopienia i wzrost poziomu rzek oraz strumieni.

Dodatkowo w nocy prawie w całym kraju (za wyjątkiem północno-zachodniej Polski) okresami powieje porywisty wiatr. Momentami jego prędkość może sięgnąć nawet 70 km/h.

IMGW wydał ostrzeżenia 1. stopnia przed intensywnymi opadami deszczu dla południowych powiatów woj. małopolskiego, śląskiego i podkarpackiego.

Uważajmy, na drogach może być ślisko.

Tylko nad morzem słonecznie

W czwartek przez cały dzień pogodnie i dość słonecznie znów będzie tylko na północy Polski (w pasie od Zachodniopomorskiego po Suwalszczyznę). W pozostałych regionach w czwartek nadal dominować będą chmury frontu atmosferycznego, które przynosić będą ulewy.

Po południu we wschodniej i w południowej Polsce możemy spodziewać się lokalnych burz. W ciągu dnia termometry na przeważającym obszarze kraju wskażą od 20 do 25 st. C. Chłodniej (18-21 st. C) będzie w południowo-zachodniej części kraju.

Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl