Aleksiej Nawalny wylądował w Niemczech. Opozycjonista będzie leczony w berlińskiej klinice
Aleksiej Nawalny wylądował w sobotę przed godziną 9 na lotnisku Tegel w Berlinie. Rosyjski opozycjonista ma być leczony w szpitalu Charite - donosi Deutsche Welle.
22.08.2020 08:42
O lądowaniu Aleksieja Nawalnego poinformowała stacja Deutsche Welle. 44-latek został przetransportowany z lotniska Tegel do berlińskiego szpitala Charite, gdzie zostanie poddany leczeniu.
Antykremlowski opozycjonista i znany w Rosji przeciwnik Władimira Putina został wypisany ze szpitala w Omsku w sobotę około godz. 2 w nocy czasu polskiego. Następnie przewieziono go ambulansem na miejscowe lotnisko, gdzie umieszczony został w niemieckim samolocie medycznym.
"Samolot z Aleksiejem poleciał do Berlina. Dziękujemy wszystkim za wsparcie. Walka o życie i zdrowie Aleksieja dopiero się rozpoczyna, a przed nami długa droga, ale przynajmniej zrobiliśmy pierwszy krok" - napisała w sobotę rano na Twitterze Kira Jarmysz.
Transport zorganizowała fundacja Cinema for Peace.
Aleksiej Nawalny leci do Niemiec. Opozycjonista został otruty?
Aleksiej Nawalny trafił do szpitala w Omsku w czwartek. Przeciwnik Władimira Putina źle się poczuł podczas lotu powrotnego z Tomska do Moskwy. Jego rzeczniczka Kira Jarmysz natychmiast poinformowała, że działacz polityczny zatruł się toksynami.
- Dziś rano Nawalny wracał do Moskwy z Tomska. W trakcie lotu poczuł się źle. Samolot pilnie lądował w Omsku. Aleksiej doznał zatrucia toksynami - napisała w mediach społecznościowych, dodając później, że opozycjonista jest nieprzytomny.
Współpracownicy Nawalnego twierdzą, że mógł on zostać otruty, a szkodliwa substancja, która dostała się do jego organizmu, znajdować się miała w wypitej przez niego herbacie. Nagranie z kawiarni, gdzie działacz pił napój, trafiło do sieci.
Rosyjscy lekarze zaprzeczyli informacjom, jakoby Aleksiej został otruty. Zastępca naczelnego lekarza szpitala w Omsku Anatolij Kaliniczenko przekazał, że w krwi ani moczu mężczyzny nie stwierdzono szkodliwych substancji.
Dodano też, że mężczyzna znajduje się w śpiączce farmakologicznej. Początkowo nie zgadzano się na jego transport do Niemiec. Ostatecznie Kaliniczenko ogłosił, że "pacjent wykazuje pozytywną dynamikę i jest wystarczająco stabilny", aby przetransportować go z Rosji.
Zobacz także: Aleksiej Nawalny w szpitalu. Ryszard Czarnecki: Władimir Putin obawia się białoruskiego scenariusza