Zaskakujące słowa Łukaszenki. "Alarm wojskowy"
Alaksandr Łukaszenka zadeklarował, że jest gotów ogłosić "alarm wojskowy" w razie niebezpieczeństwa. Zapewnił też, że Rosja nie dostanie żadnego "ciosu w plecy" od Białorusi.
- Co do wsparcia Rosji, potwierdzam raz jeszcze: nie powinno być żadnego ciosu w plecy, w bok, czy z boku przeciwko wojskom rosyjskim. I nie będzie - deklaruje Łukaszenka, cytowany przez portal Biełta. - To jest nasz obowiązek wobec naszego sojusznika - dodał.
Jak relacjonuje portal, na spotkaniu z sekretarzem stanu Rady Bezpieczeństwa Białorusi Aleksandrem Wolfowiczem, dyktator upewniał się co do bezpieczeństwa granicy z Ukrainą. - Mieliśmy tam pewne doświadczenie w przeciwdziałaniu, w tym w tworzeniu batalionowych grup taktycznych osłaniających granicę - mówił białoruski przywódca.
Zadeklarował także, że w razie niebezpieczeństwa bez wahania podniesie "alarm wojskowy". - Nie trzeba się niczego bać. Trzeba podnieść alarm w jakiejś jednostce wojskowej, zgodnie z regułami czasu wojny - stwierdził.
Białoruś wspiera Rosję w wojnie z Ukrainą
Łukaszenka od początku wojny w Ukrainie jest największym sojusznikiem Rosji. Kilkukrotnie groził zarówno Ukrainie, jak i Polsce, wysuwając kłamliwe tezy.
W jednym z wywiadów dla reżimowych mediów powiedział, że białoruskie bombowce Su-24 zostały dostosowane do przenoszenia broni jądrowej. - Wszystko jest gotowe – oświadczył Łukaszenka, dodając, że decyzja w tej sprawie zapadła podczas jednego z jego spotkań z Putinem w Petersburgu. Łukaszenka odniósł się w ten sposób do działań związanych z przerzutem amerykańskiego uzbrojenia do Europy w ramach operacji Atlantic Resolve.
Ukrainę natomiast oskarżył o rzekome wystrzelenie rakiet na terytorium Białorusi. - Jesteśmy prowokowani. Muszę wam to powiedzieć: trzy dni temu, może trochę więcej, z terytorium Ukrainy próbowali zaatakować obiekty wojskowe na terytorium Białorusi. Ale, dzięki Bogu, systemy przeciwlotnicze zdołały przechwycić wszystkie pociski, które zostały wystrzelone przez Siły Zbrojne Ukrainy - miał stwierdzić dyktator.
Źródło: Ukraińska Prawda, Biełta