Trwa ładowanie...
d2djiy2
23-01-2004 10:17

Aleksander Kwaśniewski: więcej w Iraku zrobić nie możemy

Jeśli chodzi o Polskę, to my wyczerpaliśmy swoje możliwości i niczego już więcej poza tym, co bardzo zresztą poważnie czynimy w Iraku, zrobić nie możemy - mówi w "Sygnałach Dnia" prezydent Aleksander Kwaśniewski.

d2djiy2
d2djiy2

Sygnały Dnia: Panie prezydencie, przed pana wyjazdem do Stanów Zjednoczonych opinia publiczna jest przede wszystkim tym zainteresowana — wiele informacji dzisiaj w prasie związanych z kwestią wiz do Stanów Zjednoczonych. To jeden z tematów, które pan poruszy na pewno w rozmowie z prezydentem Georgem Bushem. Polonia zabrała się do pracy. Nie wiem, czy pan wie, że media polonijne w Stanach rozpoczęły akcję wysyłania listów i e-maili do Białego Domu...

Aleksander Kwaśniewski: Wiem. To jest w warunkach amerykańskich, a szczególnie w warunkach roku wyborczego ogromnie ważne. I tu muszę wyrazić szacunek dla Polonii, że po raz kolejny (podobnie było w sprawie NATO-wskiej) działają, lobbują, co w Ameryce jest przyjęte i zrozumiałe, bo to może mieć naprawdę istotny skutek. O wizach będę mówił już dzisiaj, bo będę miał okazję do spotkania z wiceprezydentem Cheney'em, który tutaj też jest, o siódmej wieczór spotykamy się, więc będziemy o tym rozmawiać. Mam nadzieję, że przyniesie to jakieś efekty.

Sygnały Dnia: Ale wyrok na przykład dzisiejszej pracy jest jednoznaczny — niewielkie szanse na zniesienie wiz do Stanów Zjednoczonych.

Aleksander Kwaśniewski: Zniesienie rozumiane tak, że od wtorku czy od środy wizy zostaną zniesione i zaraz po mojej wizycie, oczywiście jest niewielki, natomiast celem powinno być zniesienie wiz. Ja nie wiem, czy to będzie proces jakby krótkotrwały czy dłużej trwający. Wiele zależy też od nas, od tego, jak Polacy będą traktować przepisy w Stanach Zjednoczonych, ale powinniśmy sobie postawić jako cel, strategiczny partner Stanów Zjednoczonych powinien mieć jak najłatwiejszy kontakt i w związku z tym w perspektywie najpierw reżim wizowy powinien być zmieniony, zliberalizowany, a na końcu drogi powinniśmy doczekać zniesienia wiz.

d2djiy2

Sygnały Dnia: A jak długa jest lista spraw, panie prezydencie, do załatwienia, ta lista, którą zabiera pan do Waszyngtonu?

Aleksander Kwaśniewski: Pomijając wszystkie kwestie międzynarodowe, o których przecież nie sposób nie rozmawiać z przywódcą Stanów Zjednoczonych, to z naszych polsko-amerykańskich spraw to są wizy, to jest realizacja projektu offsetowego, no i to jest oczywiście kwestia projektów irackich, gdzie chcielibyśmy, aby firmy amerykańskie bliżej współpracowały z polskimi i żeby tam stworzyć więcej przestrzeni dla różnych naszych kompanii, naszych pomysłów.

Sygnały Dnia: Do realizacji najbliżej który z tych punktów?

Aleksander Kwaśniewski: Myślę, że najbardziej zaawansowany jest offset, bo tutaj mniej się mówi, a więcej się robi. Przynajmniej informacja, którą uzyskałem od ministra Klajbera, który kieruje takim zespołem rządowym, wyraźnie wskazuje, że to idzie i to powinno przynieść istotny skutek dla wielu dziedzin polskiej gospodarki. Mamy tam środki i na nowoczesne technologie, i jest wiele projektów dotyczących przemysłu zbrojeniowego, także nauki, chociażby to Centrum Naukowe czy Centrum Badań Naukowych w Łodzi tworzone wspólnie z Uniwersytetem Łódzkim. Tak że tu się wiele dzieje, chyba najwięcej. Natomiast też jest trochę konkretnych projektów dotyczących Iraku. Ale zobaczymy, na ile Amerykanie są tu otwarci.

d2djiy2

Sygnały Dnia: Sam pan, panie prezydencie, mówi: tylko trochę tych projektów.

Aleksander Kwaśniewski: W sprawie Iraku?

Sygnały Dnia: Tak.

Aleksander Kwaśniewski: Nie ma ich tak mało w sumie, tylko na razie jeszcze jakby grunt jest nie do końca zbadany. I myślę, że ta misja ekonomiczna, biznesowa, która pojechała do Iraku, i uspokajanie się sytuacji w Iraku, no i zobaczymy, co się stanie w drugim półroczu, kiedy powstanie rząd iracki, to wszystko powoduje, że więcej jest na razie badania niż ostatecznych decyzji i trudno się dziwić.

d2djiy2

Sygnały Dnia: Jeszcze pozostańmy przy kwestii irackiej. Czy będzie pan poruszał w rozmowie z prezydentem Bushem kwestię zwiększenia obecności roli Organizacji Narodów Zjednoczonych w stabilizacji sytuacji w tym kraju?

Aleksander Kwaśniewski: O tym będziemy na pewno rozmawiać. Ja zresztą zacznę te rozmowy już dzisiaj — o godzinie dziesiątej mam spotkanie z sekretarzem generalnym Kofi Annanem i będziemy o tym mówić. Tak samo jak będziemy mówić o zwiększeniu roli NATO. Jedno jest pewne, że jeśli chodzi o Polskę, to my wyczerpaliśmy swoje możliwości i niczego już więcej poza tym, co bardzo zresztą poważnie czynimy w Iraku, zrobić nie możemy. Dla nas zarówno politycznie zaangażowanie większe ONZ-u jest ważne, a wojskowo byłoby istotne, żeby część obowiązków przejmowało na siebie NATO, bo to będzie również poważnym odciążeniem...

d2djiy2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2djiy2
Więcej tematów