Aleksander Kwaśniewski poparł Bronisława Komorowskiego
Były prezydent Aleksander Kwaśniewski spotkał się w Belwederze z Bronisławem Komorowskim. Zadeklarował, że swój głos w nadchodzącej drugiej turze odda na urzędującego prezydenta. Szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy Beata Szydło odniosła się do tej informacji, mówiąc: - My nie dzielimy Polaków i ich głosów na ważniejsze i mniej ważne.
12.05.2015 | aktual.: 12.05.2015 11:37
- Wybory pokazują, że stajemy przed dylematem: doświadczenie i przewidywalność czy ryzykowna zmiana. Ja opowiadam się za doświadczeniem i przewidywalnością. Namawiam do głosowania na Bronisława Komorowskiego i sam będę na niego głosował - powiedział Kwaśniewski.
Zaznaczył, że ceni to, co w kampanii udało się zrobić Andrzejowi Dudzie. - Ale chcę także jasno powiedzieć, iż oceniając otoczenie międzynarodowe, w którym jesteśmy, oceniając sytuację w naszym regionie, dzisiaj dla Polski właśnie doświadczenie, zebrany przez minione kilka lat kapitał, znakomite kontakty (...), że to wszystko jest dla Polski najważniejsze - stwierdził.
Komorowski podziękował byłemu prezydentowi za poparcie i podkreślił, że udziela mu go człowiek doświadczony, który wie, na czym polega prezydentura. Podkreślił, że z Kwaśniewskim łączą go dobre stosunki, a za największe wyzwanie najbliższych dni uznał przekonanie do głosowania tych, którzy nie poszli do urn w pierwszej turze.
- Dla mnie niesłychanie ważne jest również to, że pan prezydent Aleksander Kwaśniewski zawsze prezentował postawę, która jest także i mnie bliska - podkreślił Komorowski.
Jak mówił, "bywa tak, że prezydenci czasami konkurują o pamięć, o zasługi i gdzieś z trudem ze sobą kooperują, a czasami bywało, że unikali spotkania". Tymczasem - dodał Komorowski - między nim a Kwaśniewskim zawsze było "wspólne myślenie o tym, że jest ważna kontynuacja spraw państwa polskiego, że jest także istotne dawanie dobrego przykładu, że w relacjach między prezydentami kształtuje się postawy społeczne, akceptacji dla ludzi o różnych poglądach, dla różnych wątków ideowych".
Beata Szydło, szefowa sztabu wyborczego Andrzeja Dudy, podczas konferencji prasowej oświadczyła: - My nie dzielimy Polaków i ich głosów na ważniejsze i mniej ważne. Zależy nam na głosach wszystkich Polaków. Duda jest gwarantem zmiany, a Komorowski - zabetonowania panującego układu i sceny politycznej.
Według oficjalnych danych PKW z wyników pierwszej tury wyborów prezydenckich, Komorowski stracił punkt procentowy do Andrzeja Dudy. Druga tura odbędzie się 24 maja.
"To ostatnia chwila"
Wcześniej Kwaśniewski mówił w radiowej Jedynce, że to ostatnia chwila, by zmobilizować wyborców Komorowskiego. - Aby tak się stało, trzeba by zachęcić do udziału w drugiej turze tych, którzy nie brali udziału w pierwszej i elektorat PO.
Porażka ich kandydata w tych wyborach to zapowiedź bardzo marnego wyniku w wyborach parlamentarnych - mówił gość Jedynki.
Zdaniem Kwaśniewskiego, za Bronisławem Komorowskim przemawiają doświadczenie i zdobyte w ciągu pięciu lat kontakty.
- Nowemu prezydentowi osiągnięcie takiego poziomu kontaktów z innymi przywódcami zajęłoby 2-3 lata. A żyjemy w czasach niebezpiecznych - mówił Kwaśniewski.
Podczas porannego spotkania w Belwederze były prezydent rozmawiał z obecnym także o trwającej kampanii wyborczej, wyborach 24 maja, sprawach międzynarodowych, w tym ukraińskich.