WAŻNE
TERAZ

Piraci porwali statek. Wśród zakładników jest Polak

Aleksander Kwaśniewski: demonstracje to część demokracji

Demonstracje miały miejsce. Ja je rozumiem i myślę, że to jest też część demokracji, gdzie można wyrażać swoje zdanie. I wierzę tylko, że gdyby trzeba było kiedyś demonstrować przeciw terroryzmowi czy przeciwko broni masowego rażenia, no to ci ludzie też wezmą udział w takiej demonstracji - mówi w "Sygnałach Dnia" prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Krzysztof Grzesiowski: Podpisze się Pan pod takim zdaniem, że "wojna to błędna decyzja i najgorsze wyjście"?

Aleksander Kwaśniewski: To jest dramatyczne wyjście i to jest trudna decyzja, natomiast są sytuacje, w których bez działań militarnych nie sposób osiągnąć celów. Świat od kilkunastu lat apelował, przyjmował rezolucje, naciskał, żeby Saddam Husajn rozbroił się. Okazało się to niemożliwe, stąd decyzja o użyciu siły zbrojnej. Tak to bywa. To nie jest na pewno decyzja, która sprawia komukolwiek przyjemność poza jakimiś zatwardziałymi militarystami, natomiast są to działania konieczne.

Krzysztof Grzesiowski: To zdanie wypowiedział kardynał Pio Laghi, jeden z najbliższych współpracowników Jana Pawła II, on mówił o podjętej decyzji, Panie Prezydencie, także podjętej wbrew opinii publicznej - światowej, czy biorąc pod uwagę nasz kraj, polskiej opinii publicznej.

Aleksander Kwaśniewski: Podkreślam, są sytuacje, w których trzeba wziąć na siebie odpowiedzialność i politycy, którzy są w koalicji, taką odpowiedzialność podjęli. Natomiast, oczywiście, rozumiem wszystkie apele moralne, sam jestem człowiekiem pokoju, a nie wojny, i byłbym szczęśliwy, gdyby można było te zadania, które sobie postawiliśmy, czyli walkę skuteczną z terroryzmem, rozbrojenie, zmniejszenie ilości czy w ogóle zlikwidowanie broni masowego rażenia osiągnąć bez tego typu metod. Natomiast, niestety, jest to niemożliwe. I żal, że te apele i kardynała, i samego papieża nie zostały nie tylko nie wysłuchane przez koalicję, bo my działamy w sytuacji pewnej konieczności, ale czemu nie zostały wysłuchane przez Saddama Husajna? Czemu tam nie dokonano tego, co należało zrobić, i to wiele, wiele lat temu?

Krzysztof Grzesiowski: Pan wspomniał o koalicji, Panie Prezydencie. Ona jest dużo mniej liczna jak ta sprzed dwunastu lat podczas wojny w Zatoce, coraz mniej chętnych do brania udziału w wojnach.

Aleksander Kwaśniewski: Ona jest przede wszystkim mniej liczna niż ta po 11 września koalicja antyterrorystyczna, ale to z tego względu, że świat arabski znalazł się w trudnej sytuacji. Tam nie ma też wielu zwolenników Saddama Husajna, ale ze względu na bliskość i ryzyko, i wszystkie związki wewnątrzarabskie tych państw w koalicji nie ma. Natomiast to, co jest dużo bardziej niepokojące - doszło do istotnego pęknięcia w układzie europejskim, to znaczy, że stanowisko Niemiec i Francji jest istotnie różne od stanowiska Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii, czy Włoch. No, ale cóż, myślę, że jeżeli działania wojenne zakończą się stosunkowo szybko i dobrze, to wróci atmosfera dialogu i wróci również jedność i będziemy w stanie jednak działać w szerokich koalicjach tam, gdzie trzeba po prostu wykazać się międzynarodową solidarnością.

Krzysztof Grzesiowski: Jeszcze na chwilę o tej opinii publicznej, Panie Prezydencie. Wyglądał Pan wczoraj wieczorem przez okno pałacu?

Aleksander Kwaśniewski: No, te demonstracje miały miejsce. Ja je rozumiem i myślę, że to jest też część demokracji, gdzie można wyrażać swoje zdanie. I wierzę tylko, że gdyby trzeba było kiedyś demonstrować przeciw terroryzmowi czy przeciwko broni masowego rażenia, no to ci ludzie też wezmą udział w takiej demonstracji. (Polskie Radio/jask)

Wybrane dla Ciebie
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Skandal na Lubelszczyźnie. Wójt i jego zastępca z zarzutami
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Polak zakładnikiem piratów, policja rozbiła siatkę pedofilów [SKRÓT PORANKA]
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Emerytury prezydenckie powinny być niższe? Polacy zabrali głos
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Ciało 20-latki wisiało na furtce. Biegli zlecili dodatkowe badania
Miedwiediew grozi UE. "Możemy uznać to za casus belli"
Miedwiediew grozi UE. "Możemy uznać to za casus belli"
Były wiceminister finansów usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji
Były wiceminister finansów usłyszał zarzuty. Dotyczą korupcji
Frekwencja na religii spada. W miastach widać wyraźny trend
Frekwencja na religii spada. W miastach widać wyraźny trend
Dzieci z Ukrainy wywożone do Korei Północnej. Szokujące ustalenia
Dzieci z Ukrainy wywożone do Korei Północnej. Szokujące ustalenia
Piraci porwali statek. Polak zakładnikiem
Piraci porwali statek. Polak zakładnikiem
Sprawa Edwarda B. Zmasakrował, a potem spalił ciało swojej ofiary
Sprawa Edwarda B. Zmasakrował, a potem spalił ciało swojej ofiary
Zderzenie na S2. Nawet do 20 kilometrów korka
Zderzenie na S2. Nawet do 20 kilometrów korka
Macron w Chinach. Apeluje o współpracę w sprawie Ukrainy
Macron w Chinach. Apeluje o współpracę w sprawie Ukrainy