Albania. Silne trzęsienie ziemi, na miejscu są Polacy. Polskie MSZ wydało komunikat
Ponad 100 osób zostało rannych w wyniku czterech wstrząsów w Albanii. To zdaniem służb najsilniejsze trzęsienie ziemi w tym kraju od 30 lat. Na lotnisku w Tiranie na wylot do kraju czeka grupa turystów z Polski. Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych prosi Polaków o kontakt z bliskimi w kraju.
Trzy pierwsze wstrząsy odnotowano w sobotnie popołudnie, a najsilniejszy miał magnitudę 5,6 i był bardzo mocno odczuwalny w Tiranie. Ostatni wstrząs po północy o magnitudzie 4,8 miał epicentrum w okolicach Durres na zachodzie Albanii
W stolicy Albanii podczas trzęsienia ziemi była grupa turystów z Polski. - Lotnisko jest pełne ludzi. Uciekamy stąd, bo nie wiadomo, co będzie dalej - relacjonuje w rozmowie z RMF FM pan Ryszard, który przerwał urlop i próbuje wrócić do kraju.
Jak podało Radio ZET, polski MSZ prosi Polaków, którzy są w Albanii, o kontakt ze swoimi bliskimi w kraju. "Po trzęsieniu ziemi rodziny są zaniepokojone, gdy ich bliscy nie odzywają się. Nasze służby konsularne nie mają informacji, by podczas wstrząsów ucierpieli obywatele naszego kraju" - informuje rozgłośnia.
Albania. Najsilniejsze trzęsienie od lat
Jak podaje albańska agencja ATA to najsilniejsze trzęsienie ziemi w tym kraju od 20-30 lat. Trwa szacowanie strat, a resort zdrowia informuje o 68 poszkodowanych.
Największe zniszczenia są w 175-tysięcznym Durres. To drugie co do wielkości albańskie miasto, w którym znajduje się główny port kraju. Durres znane jest z licznych zabytków.
Uszkodzony został m.in. budynek Uniwersytetu Geologii w Tiranie i samochody zaparkowane w pobliżu.
Źródło: Radio Zet
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl