Alarm w Niemczech. Zatrzymali 14‑latkę
Po niepokojącym telefonie uczniowie szkoły w Dorsten zabarykadowali się w klasach. Zaraz potem do placówki wkroczyli uzbrojeni antyterroryści, którzy zakuli w kajdanki 14-latkę.
W środę rano pracownicy szkoły w niemieckim Dorsten, do której uczęszcza 765 uczniów, odebrali niepokojący telefon z pogróżkami. Zmodyfikowany komputerowo głos poinformował o planowanej "masakrze". Przerażeni uczniowie wraz z nauczycielami zabarykadowali się w klasach, czekając na przyjazd służb. Strach był tym większy, że - jak podaje "Bild" - na TikToku pojawiło się wideo przedstawiające nastolatków z nożami w rękach. Na terenie szkoły miała się też pojawić zamaskowana, podejrzana postać.
Antyterroryści wyprowadzili 14-latkę
Jak podają niemieckie media, do placówki skierowane zostały siły praktycznie z całego regionu Nadrenii Północnej-Westfalii. Ulice w pobliżu zostały zamknięte na czas akcji. Na udostępnionych w mediach społecznościowych zdjęciach i filmikach widać, jak do budynku wchodzą uzbrojeni funkcjonariusze jednostki antyterrorystycznej (SEK).
- To było straszne. Nie wiedzieliśmy, czy ktoś wejdzie do klasy z bronią wycelowaną w naszą stronę. Dzieci płakały - mówi w rozmowie z "Tagesschau" Maurice Million z klasy 6b.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W tym czasie około 200 rodziców w napięciu czekało przed budynkiem. Antyterroryści przeszukiwali pomieszczenia, następnie grupkami zaczęli wyprowadzać kolejnych uczniów w miejsce ewakuacji.
Dwójkę uczniów, w tym 14-letnią dziewczynę, funkcjonariusze wyprowadzili w kajdankach. Jak powiedziała rzeczniczka policji w Münster, są oni podejrzewani o zamieszczenie w sieci niepokojącego filmiku. Nie wiadomo jednak, czy mają cokolwiek wspólnego z telefonem.
Źródło: "Bild", "Tagesshau"