Alarm w Moskwie. Uruchomiono plan "Twierdza"

Rosyjska agencja wywiadowcza FSB postawiona w stan pogotowia w Moskwie. Wdrożono plan "Twierdza". Wszystko po oświadczeniu Prigożyna. - To nie jest wojskowy zamach stanu, ale marsz sprawiedliwości - powiedział. Wokół Kremla miały zostać wyłączone wszystkie kamery.

Władimir PutinWładimir Putin
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | MIKHAIL METZEL, SPUTNIK, KREMLIN POOL
Katarzyna Bogdańska

Źródła w rosyjskim wojsku donoszą, że w Moskwie uruchomiono plan "Twierdza", który przenosi siły porządkowe i paramilitarne podlegające różnym ministerstwom rządowym do obrony miasta przed jakimkolwiek zagrożeniem zewnętrznym.

"Wszyscy powinni być w kontakcie, nigdzie nie wyjeżdżać" - tak mają brzmieć komunikaty w kierownictwie agencji bezpieczeństwa w Moskwie. W Moskwie utworzono wojskowe punkty kontrolne.

Dokładne działania w tym planie objęte są tajemnicą państwową, ale powszechnie wiadomo, że wejścia i wyjścia do budynków MSW są zablokowane. Specjalne środki bezpieczeństwa wdrożono także w Rostowie nad Donem i w Biełgorodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Putin zagraża Szwecji? Ekspert ocenia

Rosyjska agencja wywiadowcza FSB twierdzi, że oświadczenia Prigożyna z Grupy Wagnera są wezwaniem do rozpoczęcia zbrojnego konfliktu domowego w kraju.

Rzecznik Kremla powiedział, że Putin jest świadomy sytuacji. - Podejmowane są niezbędne środki - powiedział Dmitrij Pieskow.

Atak na Wagnerowców. Prigożyn zapowiedział

Właściciel rosyjskiej najemniczej Grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn oświadczył w piątek, że oddziały armii regularnej Rosji zaatakowały obóz najemników powodując liczne ofiary. Oznajmił, że zamierza "przywrócić sprawiedliwość" w armii i wezwał, by nie okazywać sprzeciwu.

Prigożyn wypowiedział się w serii nagrań opublikowanych w serwisie Telegram.

"Ci, którzy zniszczyli naszych chłopców, którzy zniszczyli życie wielu dziesiątek tysięcy żołnierzy rosyjskich zostaną ukarani. Wzywam, by nie okazywać oporu" - oznajmił Prigożyn. Tymczasem resort obrony Rosji odrzucił oskarżenia o atak na najemników i oświadczył, że jest to "prowokacja informacyjna".

"Jest nas 25 tysięcy i idziemy wyjaśniać, czemu w kraju trwa chaos" - mówił Prigożyn. Zastrzegł przy tym, że "nie jest to zamach stanu" - relacjonuje agencja Reutera.

Wybrane dla Ciebie

Putin zaatakuje przy granicy z Polską? Ekspert ostrzega
Putin zaatakuje przy granicy z Polską? Ekspert ostrzega
Nawrocki w szatni piłkarzy. "Piękny mecz"
Nawrocki w szatni piłkarzy. "Piękny mecz"
Zełenski skomentował spotkania Trumpa z Putinem. "To jest wstyd"
Zełenski skomentował spotkania Trumpa z Putinem. "To jest wstyd"
Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Przełom w Strefie Gazy? Hamas chce powrotu do rozmów
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Nie tylko zakłócają sygnał GPS. Coraz bardziej zuchwałe działania Rosji
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.09.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Trump stawia ultimatum Hamasowi. "Ostatnie ostrzeżenie"
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Rekordowa liczba migrantów pokonała nielegalnie kanał La Manche
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Mocne słowa Zełenskiego i stanowcze oczekiwania. "Putin testuje świat"
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Będą kolejne sankcje wobec Rosji? Trump wyraził gotowość
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
Tragedia podczas czytania Koranu. Zawalił się dach, trzy osoby zginęły
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie
"FAZ": prawicowo-populistyczna rewolucja na Zachodzie