Alarm w gminie Kłodzko. "Idzie fala, większa o ok. 1 metr".
"Mieszkańcy: Ołdrzychowic Kłodzkich, Żelazna i Krosnowic. Zbliża się kolejna fala, większa o około 1 m" - ostrzega gmina Kłodzko w opublikowanym komunikacie. Samo Kłodzko znajduje się pod wodą.
Masz zdjęcie lub nagranie, na którym widać skutki ulew? Czekamy na Wasze materiały na dziejesie.wp.pl
"Uwaga, uwaga mieszkańcy: Ołdrzychowic Kłodzkich, Żelazna i Krosnowic. Zbliża się kolejna fala, większa o około 1 m. Wszystkich prosimy o zabezpieczenie mienia i przenoszenie się na wyższe kondygnacje!" - przekazała gmina Kłodzko w opublikowanym na Facebooku oświadczeniu.
Dramatyczna sytuacja w Kłodzku
Kłodzko to jedno z wielu miejscowości w Kotlinie Kłodzkiej, które zostało zalane w wyniku utrzymujących się od czwartku nawalnych deszczy. Tu wystąpiła z brzegów Nysa Kłodzka.
Wodowskazy na godzinę 12:45 pokazywały 672,1 cm. Tym samym stan rzeki znacznie przekroczył ten z 1997 roku, kiedy to Nysa Kłodzka osiągnęła poziom 655 cm. Późniejszy odczyt nie był możliwy, gdyż padła strona Lokalnego Systemu Ostrzeżeń Przeciwpowodziowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Najwięcej wody jest w Ośrodku Sportu i Rekreacji, który jest całkowicie pod wodą. Nieprzejezdne są ulica Połabska, Skośna, Chełmońskiego, Krótka, Śląska, Lutycka, Bielisławska oraz Słowackiego - powiedział Michał Piszka, burmistrz Kłodzka.
Dodał, że według prognoz ma padać jeszcze 9-10 godzin. - Ten deszcz jest specyficzny - jest mżawka, a później nawały deszczu - dodał Piszko.