18‑letnia Brytyjka odnaleziona. Jest komunikat służb

18‑latka z Wielkiej Brytanii od kilku dni poszukiwana przez krakowską policję, odnalazła się. Służby podają, że nic jej nie jest, nawiązała kontakt z rodziną.

Wcześniej media obiegła informacja o zaginięciu. Rodzina była przerażona i poprosiła polskie służby o pomoc. Policja prowadziła poszukiwania nastolatki, która do Polski przyleciała 11 listopada.

Nawet dla służb w Polsce sprawa była niezwykle tajemnicza. Jak tłumaczyła w rozmowie z wp.pl komisarz Aleksandra Bytowska, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krakowie, funkcjonariusze, którzy opublikowali w mediach społecznościowych informację o zaginięciu, rysopis, zdjęcia z lotniska i poprosili o pomoc w ustaleniu miejsca pobytu nastolatki, sami zachodzili w głowę, jak Brytyjka dostała się z Dublina do Polski.

- Rodzice przekazali nam, że stracili z nią kontakt i poinformowali nas, że nastolatka nie ma przy sobie paszportu ani telefonu - tłumaczyła komisarz Aleksandra Bytowska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wiadomo było, że zaginiona jest polskiego pochodzenia, ale urodziła się i mieszka w Wielkiej Brytanii. Nigdy wcześniej nie była u nas w kraju, nie mówi po polsku.

Czytaj też: Osunęło się zbocze góry. Odsłoniło prawdziwy skarb

Wyjechała nagle i straciła kontakt z bliskimi. Dowodem na to, jaki wybrała kierunek, było zdjęcie z lotniska w Balicach. Widać na nim dziewczynę z walizką. Nie wiadomo, jak przedostała się przez kontrolę w porcie lotniczym, skoro - jak utrzymywała rodzina - nie miała przy sobie dokumentów.

Przeczytaj także: TSUE orzekł. Polska i Czechy muszą zmienić prawo

Policja odwołuje alarm. Komisarz Aleksandra Bytowska poinformowała, że w toku działań poszukiwawczych służb nastolatka znalazła się cala i zdrowa.

Źródło: Policja Kraków