Aktywa Jukosu za co najmniej 15 mld dolarów
Za co najmniej 15 miliardów dolarów powinny zostać sprzedane aktywa Jukosu - powiedział wiceminister przemysłu i energetyki Rosji Iwan Matierow, występując na moskiewskiej konferencji "Rosja: Inwestycje w gospodarkę wzrostu".
Sprzedaż powinna nastąpić za "nie mniej niż wysokość tej kwoty, która zostanie oszacowana na podstawie oceny, to znaczy nie mniej niż za 15 mld USD" - mówił Matierow.
Mając na myśli kłopoty spółki, dodał, że "będzie to normalnym, naturalnym zwieńczeniem całego procesu".
Jego zdaniem, przekazanie aktywów komukolwiek, byłoby krokiem "nie tyle nierynkowym, co wręcz niemoralnym".
Matierow podkreślił, że sytuacja podobna do tej z Jukosem "wydarzyć się mogła wszędzie". W tym kontekście nawiązał do afery z amerykańskim gigantem energetycznym - firmą Enron.
Rosyjski fiskus domaga się od Jukosu łącznej sumy około 6,8 mld dolarów tytułem spłaty zaległych należności podatkowych za lata 2000-2001.
Szef koncernu, Michaił Chodorkowski, a także jego dyrektor finansowy, Płaton Lebiediew, siedzą w więzieniu.
Nigdy nie brakowało komentarzy, że przyczyną problemów kierownictwa przedsiębiorstwa były zamiary Chodorkowskiego wsparcia finansowego partii politycznych w ubiegłorocznych wyborach do Dumy.